FLESZ - LOT wznawia połączenia krajowe
Kilka dni temu mieszkanka Barcic przejeżdżając rowerem przez most nad Popradem zauważyła niedźwiedzicę z młodymi. Matka stała w wodzie i czekała na malucha, który stał nieopodal domu weselnego. Po chwili wahania wskoczył do wody i poszedł w las prowadzony przez matkę.
Jak zaznacza Paweł Szczygieł, nadleśniczy Nadleśnictwa Stary Sącz, niedźwiedzie w naszym regionie to żadna nowość. Z roku na rok można je częściej obserwować. Już rok temu w Barcicach mieszkańcy widzieli misie, podobnie jak w rejonie Rytra, czy w Żegiestowie. Jak wyjaśnia nadleśniczy nie są to stali mieszkańcy, a jedynie tzw. niedźwiedzie przechodnie. Drapieżniki pokonują pasmo Radziejowej i Przehyby, które łączą się z Pieninami i słowacką granicą. Niedźwiedzie właśnie tam mają swoje gawry.
Spotkanie z niedźwiedziem, a zwłaszcza matką z młodymi może być niebezpieczne. Drapieżniki najczęściej spotykane były w rejonie ścieżki rowerowej dlatego władze Starego Sącza postanowiły umieścić tam znak ostrzegawczy.
FLESZ - Komu rząd dopłaci do wakacji?
