https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Bochni chcą oczyścić chodniki z samochodów

Małgorzata Więcek-Cebula
Wszystkie osoby, które pozostawią samochód na chodniku, tarasując przejście, muszą się mieć na baczności, strażnicy miejscy będą nieugięci
Wszystkie osoby, które pozostawią samochód na chodniku, tarasując przejście, muszą się mieć na baczności, strażnicy miejscy będą nieugięci Małgorzata Więcek-Cebula
W Bochni żaden samochód nie będzie tarasował przejścia chodnikiem. Tak przynajmniej zapowiadają strażnicy miejscy, którzy od poniedziałku rozpoczynają realizację akcji "Uwolnij chodnik".

Do końca maja funkcjonariusze mają być szczególnie wyczuleni na ten problem. I zapewniają, że nie popuszczą nikomu.

- Przecież chodniki z założenia są po to, by mogli korzystać z nich piesi. Niestety, w Bochni obserwujemy sytuacje, gdy chodniki są wykorzystywane przez stojące na nich samochody - mówi Krzysztof Tomasik, komendant Straży Miejskiej w Bochni.

Centrum miasta. Wąski chodnik obok piekarni, kwiaciarni i sklepu z odzieżą zlokalizowanych powyżej Uzdrowiska Kopalnia Soli ciągle jest zastawiony przez samochody. Aby przejść koniecznie, trzeba wtargnąć na ulicę.

Zobacz także: Oszustka z Bochni naciągnęła 70 osób

- A przecież z jednej i z drugiej strony jeżdżą samochody - mówi ekspedientka jednego ze sklepów.

Samochodów, co ciekawe, nie zostawiają tu klienci tamtejszych punktów, ale osoby, którym nie udaje się znaleźć wolnego miejsca na parkingu w centrum miasta albo też zwyczajnie żałują na opłatę parkingową.

Tego typu sytuacji jest więcej. - Powodują, że nie ma możliwości, by dziecko wracające ze szkoły, matka z wózkiem czy też osoba starsza lub niepełnosprawna mogła spokojnie i bezpiecznie przejść. Musi wtargnąć na jezdnię, stwarzając zagrożenie dla siebie i dla kierowcy - stwierdza komendant Tomasik.

Adresatami akcji "Uwolnij chodnik" będą wszyscy kierowcy niestosujący się do zasad ruchu drogowego.

A te mówią, że szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych przez samochód nie może utrudnić im ruchu i, co najważniejsze, nie powinna być mniejsza niż 1,5 metra. Czego zatem może się spodziewać kierowca, który zatarasuje przejście chodnikiem?

- Dostanie mandat w wysokości stu złotych i jeden punkt karny - informuje Krzysztof Tomasik. - Świętym prawem przysługującym pieszemu jest bezpieczna droga chodnikiem. To przecież miejsce, w którym pieszy powinien czuć się bezpieczny. Niestety, w Bochni, gdzie jest niewiele parkingów w centrum miasta , chodniki są bardzo często wykorzystywane właśnie jako miejsca parkingowe na całej ich szerokości, co jest oczywiście całkowicie niedopuszczalne - dodaje szef bocheńskich strażników.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nowy Targ: kierowca miał aż 4 promile!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~omijaj bokiem
1.5 m pozostawione na chodniku dla pieszego- ile chodników w Bochni ma taką szerokość, drogi nie są dużo szersze od chodnika??? Parkingów nowych BRAK. Samchodów przybywa... Paranoja!!!
d
dark
cóż warte jest państwo, gdzie notorycznie łamane są tak podstawowe zakazy jak np. zakaz parkowania. Wszystkie drogi pożarowe na moim osiedlu są zastawione nielegalnie parkującymi autami, pogotowie ratunkowe nie może dojechać, śmieciarki nie mogą odebrać śmieci itd. Trzeba dopiero tzw. specjalnych akcji, żeby egzekwować to co powinno być przestrzegane na codzień.
Takie państwo to kupa śmieci, powtarzam:KUPA ŚMIECI. instytucje powołane do przestrzegania porządku to nic nie warta BANDA DARMOZJADÓW.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska