https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Krakowie będą jeszcze większe korki. Kolejne ulice są zamykane

Arkadiusz Maciejowski
Kierowcy tkwią codziennie w gigantycznych korkach m.in. na ul. Zakopiańskiej, gdzie wyłączona z ruchu jest jedna jezdnia. Kumulacja remontów w Krakowie będzie jednak jeszcze większa
Kierowcy tkwią codziennie w gigantycznych korkach m.in. na ul. Zakopiańskiej, gdzie wyłączona z ruchu jest jedna jezdnia. Kumulacja remontów w Krakowie będzie jednak jeszcze większa Anna Kaczmarz
Coraz bardziej dramatycznie wygląda sytuacja na krakowskich drogach. Kierowcy tkwią codziennie w gigantycznych korkach w różnych częściach miasta. A może być jeszcze gorzej. Bo urzędnicy szykują kolejne remonty i planują zamykać następne jezdnie. W tym tak newralgiczne jak na Alejach Trzech Wieszczów.

W poniedziałek pracownicy Zarządu Dróg Miasta Krakowa - w związku z kolejnym etapem przebudowy trasy tramwajowej do Bronowic - otworzyli dla ruchu samochodowego dwa skrzyżowania ul. Królewskiej - z ul. Urzędniczą oraz z ul. Józefitów.

Dla kierowców przejeżdżających przez Krowodrzę byłaby to w końcu jakaś dobra informacja, gdy nie to, że jednocześnie... zamknięte zostały skrzyżowania ul. Królewskiej z ul. Pomorską i z pl. Inwalidów.

A to dopiero początek całej serii kolejnych zmian, zaplanowanych przez urzędników miejskich, które mają zostać wprowadzone w najbliższym czasie. 29 kwietnia zamknięta zostanie część... Alei Trzech Wieszczów.

Wizualizacje S7 na odcinku Widoma - Kraków.

Budowa S7. Tak będzie wyglądać ekspresowa wylotówka z Krakow...

W ramach przebudowy ul. Bronowickiej, Podchorążych i Królewskiej modernizowane będzie również skrzyżowanie tej ostatniej z al. Mickiewicza i ul. Karmelicką. Wymienione zostanie na nim m.in. torowisko, część jezdni i sieć podziemna. Prace te trwać mają aż ok. trzech miesięcy.

- Ma to związek m.in. z przyjętą technologią. Np. nowa podbudowa będzie „schnąć” kilka tygodni - mówi Michał Pyclik, rzecznik ZDMK. Choć zaznacza, że być może prace uda się ukończyć wcześniej.

Kierowcy jadący Alejami będą mieli do dyspozycji na tym newralgicznym skrzyżowaniu i w jego okolicy tylko jedną jezdnię - po jednym pasie w każdym z kierunków. Obecnie dla zwykłych aut dostępne są dwie jezdnie po dwa pasy (trzeci to buspas), a i tak regularnie tworzą się wielkie korki.

- Najpierw zamknięta zostanie jezdnia prowadząca w kierunku Nowego Kleparza, a w drugim etapie jezdnia prowadząca w kierunku ronda Matecznego. Za każdym razem kierowcy będą mieli do dyspozycji drugą jezdnię, na którą dostaną się poprzez specjalne „przełączki” na wysokości ul. Lenartowicza i parku Krakowskiego - wyjaśnia Michał Pyclik.

Wśród kierowców wielkie kontrowersje budzi nie tylko zapowiadany długi czas trwania robót, ale również termin ich rozpoczęcia. - Jeśli już muszą to robić, to chociaż powinni wprowadzać na Alejach takie zwężenia w wakacje, gdy ruch w mieście jest mniejszy, by nie doszło do kompletnego paraliżu - podkreśla Rafał Ryś, mieszkaniec Krowodrzy.

W ZDMK przekonują jednak, że mogłoby to zaburzyć harmonogram całej przebudowy trasy do Bronowic.

- Cała ta wielka inwestycja ma zakończyć się we wrześniu. Jeśli przekładalibyśmy rozpoczęcie prac na wspomnianym skrzyżowaniu na wakacje, to istniałoby ryzyko, że - np. przy niekorzystnych warunkach atmosferycznych - przedłużyłyby się na październik. A to byłby dopiero problem, bo wtedy natężenie ruchu w mieście jest największe - argumentuje Michał Pyclik.

Zaznacza też, że w wakacje prowadzone będą też inne nowe remonty. - Ich lista jest opracowywana - dodaje Pyclik.

Na czas prac na Alejach - by usprawnić przejazd autobusów miejskich - w Zarządzie Transportu Publicznego (ZTP) planują wyznaczyć nowe buspasy na moście Dębnickim oraz na wiadukcie na al. 29 Listopada. A to jeszcze bardziej skomplikuje sytuację zwykłych kierowców, która jest coraz trudniejsza. Tak wielkiej kumulacji remontów nie było od lat.

- Jest ich tak dużo, że co rusz natrafia się na utrudnienia. Niemniej np. przebudowa ul. Królewskiej była konieczna i dobrze, że jest prowadzona. Co nie zmienia faktu, że obawiam się paraliżu komunikacyjnego po zwężeniu Alej - mówi Marta Tatulińska, przewodnicząca komisji infrastruktury Rady Dzielnicy V.

W piątek do naszej redakcji zgłaszali się zbulwersowani mieszkańcy, stojący w gigantycznych zatorach m.in. na ul. Zakopiańskiej, na której - w związku z budową Trasy Łagiewnickiej - wyłączone z ruchu zostały dwa z czterech pasów (na odcinku od ul. Zbrojarzy rejon skrzyżowania do budynku ZUS).

A urzędnicy, pytani przez nas, co zamierzają zrobić, by zmniejszyć korki w tym rejonie miasta, nie podają zbyt wielu konkretnych rozwiązań. Podkreślają tylko, że starają się tak dostosowywać sygnalizację świetlną na ul. Zakopiańskiej, by upłynniać ruch. Zdaniem kierowców, efekty są mizerne.- Można sygnalizację wyłączyć, ale to byłoby w tym rejonie zbyt ryzykowne. Tam, gdzie to możliwe, takie ruchy są wykonywane, jak na ul. Dietla - zaznacza Bartosz Piłat.

Zamiast więc poprawy sytuacji, urzędnicy serwują mieszkańcom kolejne utrudnienia. W ubiegły weekend postanowili wyłączyć z ruchu fragment kolejnej ważnej drogi. Rozpoczęli bowiem remont ul. Bieżanowskiej - na odcinku od ul. Nad Potokiem do ul. Jerzmanowskiego. Roboty mają tam potrwać aż pół roku. Do końca października. Bartosz Piłat, rzecznik ZTP, przekonuje, że termin robót został ustalony tak, by zakończyć je przed zimą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bron
Zgadzam się z @Mieszkaniec problem rowerów trzeba jakoś rozwiązać, bo nie da się w ogóle chodzić chodnikami. Im bliżej rynku tym gorzej.
M
Mieszkaniec
Zabronić jazdy rowerów po ścisłym centrum terroryzują mieszkańców i turystów na Rynku Głównym Floriańskiej Grodzkiej To jest skandal
o
obserwator
Odbija się i tutaj sytuacja na rynku pracy -brak ludzi.Nawet za podniesione stawki ...

Natomiast trzeba korzystać z funduszy unijnych póki są, w następnej perspektywie finansowej

będzie ich zdecydowanie mniej. Inną sprawą jest przyjęty harmonogram - należało przyjąć inny okres

remontu tej części torowiska i sieci a nie opowiadać bzdur. I jeszcze jeden temat: kiedy będzie otwarty tunel na ul.Rydla- nikt nie rozmawia z PLK? czyli miasto swoje a inni swoje...a że samochody stoją i trują to przyszcz....... ustawią radiowozy w zakamarkach i będą badać poziom spalin ..... to jest przyjazne państwo i przyjazna gmina Kraków.
a
anonimujek
Można było wziąć firmę 2-osobową. Za kilka lat by remont skończyli.
G
Gość
Proponuje nic nie remontować.

Tramwaje będą jeździć 10 km/h po krzywych torach, kierowcy omijać dziury, a piesi w gipsie po ciągłych upadkach.

Ale nic nie będzie zamknięte i będzie pełna przejezdość.
K
Krakusa
MatoŁom z byłego zikitu skutecznie udalo sie zakorkowac całe miasto
G
Gość
POSIADAM 80 LAT PRACOWAŁEM 50 LAT W TYM NA STANOWISKU INSPEKTORA NADZORU LAT 45 I TAKIEJ GŁUPIEJ WERSJI BYM NIGDY NIE PRZYJĄŁ MOŻNA RÓŻNE PRACE WYKONYWAĆ W NOC Y I SOBOTY ORAZ NIEDZIELE ENERGETYKA PRACUJE 24 GODZIN I JA TAM PRACOWAŁEM.WIĘCEJ NADZORU NA TAKA OPIESZAŁOŚĆ.
J
Jurko48
Kiedyś do jasnej anielki trzeba takie rzeczy zrobić. Robi się to tylko gdy jest kasa. Nikt z forumowiczów nie bierze pod uwagę, że ca 100 000 samochodów z wiosek i okolicy dziennie wjeżdża do Krakowa I TO JEST POWÓD TAKIEJ SYTUACJI . Generalnie wieś /100000 pojazdów/nie jest zadowolona, gdyż twierdzi że im się to należy / jazda po Krakowie / jak psu micha
u
usm
Żeby to chociaż rozumiało, o czym pisze na tym padole forumowym. Widzi tyle, co koło swojej dupy, a na resztę rozumku nie dostaje.
s
staszek w.
gdzie polaków dwóch, tam tysiąc opinii. Krakowianie ogłoście wydarzenie na fejsie, że w dniu tym i tym np. na Rynku zbierają się wszyscy sfrustrowani życiem, którzy chcą komukolwiek napluć w twarz a może nawet przywalić w mordę. Możecie zaprosić urzędników i kogo tam jeszcze chcecie (oczywiście jeżeli przyjmą zaproszenie). Wyładujecie nadmiar złej energii skumulowanej w waszych podtrutych smogiem organizmach. Tych ciągłych napier.alanek jednych na drugich po prostu nie da się już czytać. Chocholi taniec cz. 2
P
Plumplum
Mam nadzieję, że zaraza sosnowiecka będzie kiedyś uciekać z tego miasta w podskokach, z okrzykiem rozpaczy i rozkwaszoną gębą... Tam skąd przyszedł...
e
edekk
towarzystwo p/ed/ało/we górą
a
aaa
JM i jego betonowi komunistyczni przyjaciele jadą z wami bez mydła bo wiedzą, że pójdziecie za nimi w ogień i zagłosujecie na nich zawsze i wszędzie, a gazety typu GK zawsze w okresie wyborczym gwarantują przychylność i wsparcie! Dziękujemy wyborcom JM za chaos urbanistyczny i architektoniczny w mieście, dodać tylko należy że w okolicy "nowej" ulicy Królewskiej budują się dziesiątki nowych bloków, m.in. na ul. Lea na miejscu dawnego szpitala (a po co matołom szpital), więc te nowe nawierzchnie zostaną błyskawicznie rozjechane przez wywrotki i betoniarki. Autor tego artykułu też nie nadmienia, że tragiczny stan ulic w Krakowie to dzieło deweloperki, która za nic ma graniczne obciążenia pojazdów na oś obowiązujące w Polsce, bo wiele ulic, zwłaszcza wokół nowych inwestycji, wygląda jak wiejskie drogi położone 50 lat temu bez podbudowy. A zapewniam że samochody osobowe, ani nawet autobusy, nie są w stanie tak zmasakrować dróg.
j
jarex
Najlepiej nic nie robić, położyć się przykryć dziennikiem i po krakosu jojcyć
G
Gość
Nie daj Bożę jakiejś poważnej kolizji, pożaru na miarę katedry. Będzie dla kilku firemek z majchi Gangu przekopywał i rozkopywał Kraków a hoj!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska