W Krakowie wzrosła liczba pasażerów MPK

W innych polskich miastach liczba pasażerów komunikacji zbiorowej spadła lub nieznacznie wzrosła. Dla przykładu, w Poznaniu podróżnych jest teraz więcej o około 20 tys. osób, w porównaniu z danymi sprzed siedmiu lat.

W ocenie NIK, jeden z głównych powodów, dla którego podróżni wybierają własne auto, są przestarzałe tramwaje i autobusy. - Cały czas staramy się odnawiać nasz tabor. W tej chwili, na 200 tramwajów, 50 jest nowych - podkreśla Marek Gancarczyk z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. - Jeszcze lepiej jest w komunikacji autobusowej. Każdego roku kupuje się po kilkadziesiąt autobusów. To wiąże się z wycofywaniem z użytku starych pojazdów. Dzięki temu w Krakowie od 2007 roku Ikarus jest już zabytkiem, a po Warszawie nadal jeździ - dodaje rzecznik.

Nowe tramwaje i autobusy to również kolejne pojazdy z niskimi podłogami lub elementami takich podłóg, czyli ułatwienia dla osób niepełnosprawnych. Takie rozwiązania dostępne są już w 25 proc. krakowskich tramwajów i prawie wszystkich autobusach.

Kraków wypada również najlepiej pod względem buspasów, dzięki którym autobusy poruszają się wydzielonym dla nich pasem i nie tkwią w korkach. Obecnie mamy ok. 25 km uprzywilejowanych pasów, podczas gdy w Warszawie jest ich ok. 13 km, a w Bydgoszczy czy Gdańsku - zaledwie niecały kilometr. - W Krakowie takie rozwiązanie stosuje się już od wielu lat. Inne miasta zaczynają dopiero inwestować w buspasy - zauważa Jacek Bartlewicz z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

W Krakowie nie idzie natomiast budowa punktów przesiadkowych "Parkuj i jedź". W Warszawie uruchomiono już pięć parkingów, na których można zostawić auto i przesiąść się na tramwaj lub autobus. U nas nadal są tylko plany. - Taką realizacją będzie budowa trasy tramwajowej na kampus UJ - mówi Bartlewicz.

Pracownicy MPK przewidują, że po oddaniu do użytku budowanej linii tramwajowej do Płaszowa, pasażerów jeszcze przybędzie. Z danych Urzędu Miasta wynika, że wydatki na transport sukcesywnie rosną. W tym roku zarezerwowano w budżecie na ten cel 377 mln zł. Dla porównania w roku 2009 była to kwota o ok. 22 mln mniejsza.