https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Krakowie zaparkujesz auto pod ulicą

Arkadiusz Maciejowski
Jan Hubrich
Budowa parkingów podziemnych w Krakowie idzie jak po grudzie. Kolejne proponowane lokalizacje, np. koło Hali Targowej, budzą ostry sprzeciw mieszkańców. Urzędnicy miejscy wpadli więc na pomysł, by tworzyć miejsca parkingowe pod istniejącymi już jezdniami. Takie inwestycje z powodzeniem prowadzone są od lat m.in. w Niemczech.

Jak przyznaje Joanna Niedziałkowska, dyrektorka Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, pierwszy taki parking mógłby powstać pod ulicą Halicką. - Niestety, w centrum Krakowa mało jest miejskich działek, na których moglibyśmy zbudować parkingi. Dlatego musimy szukać nowych rozwiązań, stąd pomysł budowy parkingów pod pasem drogowym - tłumaczy Niedziałkowska.

Według dyrektorki ZIKiT, koncepcja ma dużo zalet. - Przede wszystkim budzi ona mniejsze kontrowersje, bo nie musimy na czas realizacji inwestycji przenosić np. kupców w inne miejsce - wyjaśnia. - Po drugie, wraz z budową parkingu można jednocześnie wyremontować samą jezdnię, co przy fatalnym stanie dróg w Krakowie jest dodatkowym atutem - podkreśla dyrektor Niedziałkowska.

Nie da się jednak ukryć, że tworzenie parkingu pod jezdnią jest droższe niż pod zwykłą działką. Urzędnicy mają pomysł, jak sobie stym poradzić. Parkingi miałyby być budowane z pieniędzy, które wpływają ze strefy płatnego parkowania. - Chcielibyśmy, by powołana została nowa spółka miejska zajmująca się parkingami - mówi Piotr Hamarnik z biura prasowego ZIKiT. Operowałaby funduszami z opłat za parkowanie i odpowiadała za inwestycje parkingowe.

Euro 2012 w Krakowie: zdjęcia, wideo, informacje! [SERWIS SPECJALNY]

Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zzz
Parking pod Halą Targową, a już nie daj Boże pod pasem zieleni na al. Daszyńskiego (dewastacja zieleni, wieloletnich drzew, zniszczenie jedynego miejsca rekreacji dla osiedla) jest poronionym pomysłem zdesperowanego urzędnika, który na siłę coś chce wybudować. Okolica i tak jest rozjeżdżana, wiec generowanie ruchu tak blisko centrum jest idiotyzmem. Czy mam interes pod Halą czy nie, jadę tam zaparkować, oczywiście na godzinę dwie, bo parking będzie drogi, może droższy niż Na Groblach. Niestabilny teren dorzecza Wisły, ostatnie głębokie wykopy w okolicy pod parkingi, zabetonowywanie obszaru powoduje zalewanie piwnic w starych budynkach, na jezdniach pojawiają sie zapadliska, jak to, niedawno zlikwidowane na Wiślisku, to oznaki zbliżającej sie katastrofy dla osiedla. Vzy Miasto liczy koszty związane z ewentualnym przesiedleniem mieszkańców, którym zawali sie dach nad głową? Na Placu Biskupim (też miało być bezpiecznie, a jednak mieszkańców kamienicy eksmitowano) Tam była jedna kamienica, tu jest zagrożone całe osiedle.
A może tak zamiast ślepego uporu, pomyśleć. Węzłem komunikacyjnym i miejscem generującym ruch na terenie pozawiślanym jest al. Prażmowskiego. Wielki teren, który ma być modernizowany. Zieleń tu praktycznie nie istnieje i ma być projektowana jako element nowego pasa pieszojezdnego. Czy nie lepiej tu połączyć iwestycje? Parkuję samochód i mam rzut beretem od znajdujacych się w pobliżu urzędów. Chcę jechać dalej, w każdym kierunku spod Ronda Mogilskiego powiozą mnie autobusy i tramwaje. Projekt byłby rozwiązaniem dla Opery, centrum biurowo-handlowego w adoptowanym na te cele szkieletorze. Ludzie, przemyślcie tę sprawę.
Z
Z
Ja też jestem mieszkańcem. I inni mieszkańcy-sąsiedzi, z którymi na ten temat dyskutuję nie są skrajnymi przeciwnikami parkingu pod Halą. Chcemy poznać szczegóły i wybrać rozsądne rozwiązanie. Być może parking pod Halą - choć ma wady - będzie najlepszym możliwym rozwiązaniem. A może nie.

Handlarze natomiast reprezentują bardzo zwarte i jednolite stanowisko. Dziwię się więc miastu, że tak szybko odpuściło.

Fakt jest taki, że sytuacja wymyka się spod kontroli. Opcja handlarzy: "żadnych zmian, nam jest dobrze" jest krótkowzroczna.
O
OUI
To nie ci urzędnicy wymyślili .Pomysł budowy parkingów z wpływów ze strefy płatnego parkowania był już 20 lat temu i powracał .Pamiętam ,że kiedyś zwolennikiem tego był obecny przewodniczący rady z tym że wówczas przepisy wskazywały cel przeznaczenia opłat na utrzymanie dróg więc finansowanie budowy parkingów było niemożliwe . Ponadto pomysł budowy parkingu pod ulicą wcale nie należy do tych urzędników .Już w 10 lat temu miał powstać parking podziemny pod skrzyżowaniem z ulicami Wielopole i Westerplatte lecz do realizacji tej inwestycji i 4 innych na kręgu I obwodnicy nie doszło bo doszło do władzy to co rządzi teraz . Więc zanim zaczniecie pieprzyć farmazony i kadzić kolegom z urzędu wypada sprawdzić jak było naprawdę a jeszcze jest parę osób w tym mieście ,którzy taką wiedzę posiadają.
5b
Pomysł utworzenia spółki to kolejne zagranie urzędników ,którzy potrzebują pieniędzy a kasa miejska pusta .Utworzą spółkę i w godzinę po tym już będą w banku po kredyty niekoniecznie przeznaczome na potrzeby spółki . Wyjście jest tylko jedno .Zamiast rozbudowywać administrację należy ją szybko idrastycnie ograniczyć . Z urzędu powinno odejść co najmniej 1000 pracowników .Zostawić najbardziej doświadczonych i kompetentnych a wywalić całe to przypadkowe towarzystwo przyjęte po znajomości . Inaczej podatnicy nie wytrzymają obciążeń budżetowych .Płacą ,placą ,płacą a tu zamiast parkingów ,dróg czystego powietrza to coraz więcej urzędników . Moja nadzieja w referendum .
G
Grubomieszczanin
Parkingi P+R to jedno, a parkingi na obrzeżach (bo nie wmówicie mi że Grzegórtzki to centrum!!!!) centrum to drugie :-P Nie można mieszać potrzeby budowy jednych z negowaniem budowy drugich, i te i te IMHO są potrzebne.
Nie rozumiem tylko Twojej propozycji lokalizacji Dworzec Płaszów, czy Powstańców Wlkp ?! - P+R powinien być przy pętli tramwajowej w Bieżanowie Nowym (nawet częściowo wewnątrz jej - plac jest b.duży) i Qr2nowie
R
Rh-
Kolejny dyrektor, wicedyrektor, eksperci, doradcy, sekretarki i armia szeregowych urzędników.
Dopiero były cięcia w magstracie... to teraz będzie nowy twór, którego kompetencje będą wchodzic w kolizje z ZIKiT, ZDM itp.
Gdzies trzeba usadowić kolesi :/
m
mc
Nie tylko handlarzy. Mieszkańcy też są przeciwni temu. Przyjezdni i tak nie będą zostawiać samochodów na płatnym parkingu, mając darmowe miejsca na powierzchni. Nawet jeżeli powstanie strefa płatnego postoju, to i tak parkowanie tam będzie tańsze niż pod ziemią. Dzisiaj jest tam płatny parking i jakoś nie ma chętnych do parkowania. Poza tym miejsca takie jak Hala Targowa nie są miejscami na budowanie parkingów. Miasto jeżeli chce uspokoić ruch w centrum to powinno budować parkingi P+R w miejscach węzłów komunikacyjnych gdzie przesiadki będą wygodne i nie napędzą ruchu do centrum: Mały Płaszów, Ruczaj (nowa pętla), Dworzec Płaszów, Powstańców Wielkopolskich (teren nowego dworca, który obecnie jest tam wsadzony na siłę i bez sensu - z parkingiem miałby rację bytu). Bilet parkingowy uprawniałby do przejazdu komunikacją, ale do tego nie da się przekonać twardego betonu ZIKiT - owsko radnego.
Z
Z
Budowa parkingu przy Hali Targowej budziła ostry sprzeciw jednej, niewielkiej grupy: handlarzy. Miasto uznało, że ta jedna grupa ma decydujący głos i nawet nie spróbowało negocjować. Po prostu niedasię.
Nie twierdzę, że należy ignorować głos handlarzy, ale należało rozważyć wszystkie koszty i korzyści, a nie z razu wycofywać się.
j
janek
na wyprowadzanie pieniędzy z kasy miasta.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska