FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek
Statystyki urzędu pracy jednoznacznie pokazują, że krakowskie firmy zaczęły zwalniać pracowników z powodu kryzysu wywołanego obostrzeniami, jakie wprowadzono w związku z koronawirusem.
- Z naszych obserwacji wynika, że nie jest to jeszcze tsunami, które nas czeka w najbliższych tygodniach. Najwięcej osób trafia do nas z branży turystycznej, gastronomicznej i budowlanej - mówi Jacek Pająk, zastępca dyrektora ds. organizacyjnych Grodzkiego Urzędu Pracy w Krakowie.
Urzędnicy zachęcają, żeby ze względu na obostrzenia związane ze stanem epidemii mieszkańcy w większym niż dotychczas zakresie korzystali z komunikacji elektronicznej. Rejestracji w Grodzkim Urzędzie Pracy można dokonać online 7 kwietnia do krakowskiego urzędu pracy wpłynęły też pisma od czterech firm (małe i średnie przedsiębiorstwa), które zgłosiły zamiar grupowych zwolnień.
Krakowscy przedsiębiorcy protestowali w samochodach. Interwe...
To już kolejne przedsiębiorstwa. W pierwszych dniach kwietnia zamiar grupowego zwolnienia 255 osób zgłosiły dwie firmy. Przed końcem marca w sprawie 611 pracowników do krakowskiego pośredniaka zgłosiło się osiem firm, w tym dwie wielkie sieci handlowe, dwie średnie spółki hotelarskie oraz cztery małe firmy z różnych branż.
Kryzys dotknął również producenta stali Arcelor Mittal. - W związku z tym spółka korzysta z zapisów pakietu ustaw wchodzących w skład tarczy antykryzysowej. Punkt 15G i 15ZF przewiduje zawieranie porozumień ze związkami zawodowymi, które umożliwią danej firmie przetrwanie kryzysowej sytuacji, z jaką mamy obecnie do czynienia. W związku z tym aktualnie prowadzimy rozmowy z naszymi związkami zawodowymi – mówi Marzena Rogozik, z biura prasowego ArcelorMittal Poland.
Rogozik nie podaje jednak czego dokładnie dotyczą rozmowy. Pracownicy krakowskiego kombinatu obawiają się jednak, że stracą premie i różnego rodzaju dodatki. Nieoficjalnie mówi się też o obcięciu pensji, a nawet zwolnieniach.
W przetrwaniu kryzysu przedsiębiorcom ma pomóc opracowana przez rząd „tarcza antykryzysowa”. Działająca od 1 kwietnia pomoc dla firm okazuje się jednak niewystarczająca.
We wtorek 7 kwietnia rząd przedstawił nowe założenia pakietu pomocowego dla gospodarki, zwanego potocznie tarczą antykryzysową 2.0. Więcej przedsiębiorców uzyska zwolnienie z płacenia składek ZUS, a rolnicy objęcie kwarantanną otrzymają wyższe zasiłki.
Propozycja nowego pakietu antykryzysowego rządu przewiduje m.in., że z 3-miesięcznego zwolnienia ze składek ZUS będą mogły skorzystać firmy zatrudniające do 50 pracowników.
Z kolei swoje pomysły na „tarczę antykryzysową” przedstawili wczoraj krakowscy przedsiębiorcy, którzy protestowali w samochodach jeżdżąc wokół placu Matejki.
Sznur samochodów, którymi jeździli protestujący zwrócił jednak uwagę funkcjonariuszy policji. - W obecnej sytuacji kierowcy nie przestrzegali obostrzeń, które mówią o tym, że przemieszczanie się autem jest dopuszczalne tylko w sprawach ważnych i pilnych. W stosunku do części kierowców skierujemy do sądu wnioski o ukaranie - mówi Piotr Szpiech, rzecznik policji miejskiej w Krakowie.
Mundurowi wystawili też kilka mandatów m.in. za zbyt uporczywe używanie sygnałów dźwiękowych przez protestujących.
Nie wszystkie firmy liczą tylko na pomoc państwa. Polska Sieć Handlowa Lewiatan, jako jedyna sieć franczyzowa w kraju, ustanowiła program pomocowy dla swoich Franczyzobiorców – „Fundusz Pomocy Lewiatańczykom”. Gwarantuje on nieoprocentowaną pomoc finansową dla sklepów, których biznes został bezpośrednio zagrożony skutkiem pandemii koronawirusa. Wartość Funduszu solidarnościowego wynosi 10 mln złotych.
- Gdzie jest koronawirus w Polsce i na świecie? Zobacz mapy
- Koronawirus w Polsce. Gdzie stwierdzono zachorowania?
- Jak przeżyć domową kwarantannę, żeby nie zwariować? [MEMY]
- Tego Krakowa już nie ma. Zobacz prawdziwe skarby [ZDJĘCIA]
- Tu wiedzą, jak się "polewa". Wsie z alkoholem w nazwie
- A może zamieszkać na wsi? Wystarczy niespełna 100 tys. zł!
