W Krzysztoforach wciąż trwa remont, ale w niedzielę, jak co roku, w muzeum odbędą się imieniny Krzysztofa. Tym razem z duchami

Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
Krzysztofory wciąż w remoncie, po którym staną się w pełni nowoczesnym muzeum
Krzysztofory wciąż w remoncie, po którym staną się w pełni nowoczesnym muzeum Sylwia Penc / Polskapresse
Wprawdzie Krzysztofory wciąż częściowo są w remoncie, ale muzealnicy, jak co roku przygotowali się na imieniny patrona, które odbędą się 26 lipca i, jak zawsze, zapraszają krakowian. W tym roku w muzeum mają pojawić się także… duchy.

FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek

Cieszące się ogromną popularnością zwiedzających historie dotyczące magii i duchów stały się tematem tegorocznych imienin Krzysztofa organizowanych rokrocznie w muzeum.

W programie urodzin znalazło się przedstawienie dla najmłodszych o legendach i podaniach „Krzysztoforskie duchy i czarnoksiężnicy” (godz. 11.00), oprowadzenie po Cybertece (godz. 11.00 i 16.00), spotkanie autorskie z Mariuszem Wollnym „Nie tylko Pan Twardowski i Czarna Dama – krakowscy alchemicy, astrolodzy i sztuki tajemne” (godz. 17.00) i wywoływanie ducha Krzysztofa Morsztyna i Czarnej Damy (godz. 18.00). Na spotkania obowiązują wcześniejsze zapisy i opłata 5 zł.

Tegoroczny temat to nawiązanie do legend i podań związanymi z Krzysztoforami. Ponoć mieszkał tu sam czarnoksiężnik Twardowski, według innej legendy w podziemiach pałacu kryje się skarb ze złota, którego strzeże diabeł. Podania wspominają także o Czarnej Damie, która pojawia się w Krzysztoforach.

To ulubione miejsca Anny Starmach na spacer po Krakowie

- W tej okolicy mieszkał jeden z najsłynniejszych alchemików Michał Sędziwój, być może to właśnie jego postać stała się inspiracją do powstania legendy o czarnoksiężniku zamieszkującym Krzysztofory – wyjaśnia dr Piotr Hapanowicz, kierownik Oddziału Pałac Krzysztofory. - Postać Czarnej Damy, która ma przepowiadać śmierć wiązana jest z postacią Anny z Branickich Lubomirskiej, która po śmierci męża kasztelana Sebastiana Lubomirskiego przez wiele lat na znak żałoby ubierała się na czarno. Była ona fundatorką kościoła i klasztoru Dominikanek na Gródku. Wspomniał o niej Ambroży Grabowski, znany dziejopis Krakowa, żyjący w I połowie XIX wieku. Ponoć Czarna Dama ukazała się królowi Janowi Kazimierzowi, kiedy tu gościł, biskupowi krakowskiemu Kajetanowi Sołtykowi, który miał w Krzysztoforach swoją siedzibę oraz sędziwemu Jackowi Kluszewskiemu, który wkrótce potem zmarł.

Początki Krzysztoforów sięgają XIV wieku, pierwotnie była to wieża obronna, potem kamienica patrycjuszowska Morsztynów, a w XVII wieku pałac stał się rezydencją Wodzickich, później należała do Jacka Kluszewskiego założyciela stałego teatru w Krakowie.

- W 1809 roku przez prawie pół roku miał tu swoją kwaterę książę Józef Poniatowski, tym samym pałac był siedzibą władz wojskowych Księstwa Warszawskiego. W 1846 roku tu zapadła decyzja o wybuchu powstania krakowskiego, najkrótszego z polskich zrywów niepodległościowych. Podczas Wiosny Ludów zbierali się tu konspiratorzy, a w 1914 roku mieściło się największe biuro werbunkowe do Legionów Polskich. W piwnicach tworzył Tadeusz Kantor, Grupa Krakowska – wymienia Piotr Hapanowicz.

W historycznym pałacu wciąż trwa remont, dzięki któremu Krzysztofory mają zamienić się w nowoczesne muzeum. Prace objęły m.in. prace rozbiórkowe i odkrywkowe, a od piwnic po poddasze powstały nowe stropy. Z przestrzeni budynku zniknęły ściany działowe, pogłębiono część pomieszczeń piwnic, a na poddaszu powstała antresola. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, do odnowionego oddziału Muzeum Krakowa zwiedzający wejdą w czerwcu przyszłego roku.

- Przeprowadzone podczas remontu badania pozwoliły na odkrycie dawnych detali architektonicznych, pod warstwą tynku odkryto także polichromie, które zostały odnowione przez konserwatorów – mówi kustosz - Po modernizacji na turystów ma tu czekać nowe pomieszczenia ekspozycyjne, kawiarnia, sklepik, biblioteka z czytelnią czy też sale edukacyjne.

Po ponad dwustu latach na fasadzie pałacu ponowie pojawi się figura św. Krzysztofa, patrona budynku, która zgodnie z obiegową ikonografią miała przedstawiać świętego przenoszącego przez rzekę Dzieciątko Jezus. Muzeum ogłosiło właśnie konkurs na jej projekt i wykonanie.

W muzeum realizowany jest projekt „Krzysztofory od nowa – Muzeum Kompletne: modernizacja i remont konserwatorski Pałacu Krzysztofory wraz z przystosowaniem jego funkcji do realizacji zadań nowoczesnego, wielofunkcyjnego obiektu muzealnego”, jego koszt to ponad 42 mln zł, z czego blisko 30 mln wynosi dotacja z Unii Europejskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska
Dodaj ogłoszenie