Rezygnacje przewodniczącego i wiceprzewodniczących powinna przyjąć uchwałą Rada Gminy i powołać nowego przewodniczącego. Jednak prezydium postawiło gminę w sytuacji patowej, bo nie zwołało sesji. Nie ma nikogo, kto może to zrobić.
- Złożyłem rezygnację 7 grudnia i zobowiązałem do pełnienia funkcji wiceprzewodniczącą Renatę Strzebońską. Od złożenia rezygnacji nie czuję się odpowiedzialnym za zwoływanie sesji - mówi Grzegorz Stokłosa. - Powodem mojej decyzji jest brak możliwości współpracy większości radnych z wójtem. Uważam, że nie ma już rokowań na poprawę - tłumaczy.
Po rezygnacji Stokłosy, funkcje miała pełnić wiceprzewodnicząca Strzebońska, ale natychmiast złożyła rezygnację, a obowiązki przekazała drugiej wiceprzewodniczącej Joannie No- wickiej. Ona też złożyła rezygnację w tym samym dniu, ale sesji nie zwołała.
- W mojej ocenie prezydium rady unika uchwalenia budżetu, doprowadzając do tego, by zrobiła to Regionalna Izba Obrachunkowa. RIO uchwali, ale „wytnie” inwestycje w tym te z unijnych pieniędzy i zostawi budżet w minimalnej formie. Ta sytuacja miała uderzyć we mnie, ale przecież bardziej ucierpi gmina i mieszkańcy - mówi Piotr Piotrowski, wójt Mogilan.
Prawnicy gminni uważają, że kompetencje do zwołania sesji wciąż ma przewodniczący, bo rezygnacja nie została przyjęta.
Stokłosa twierdzi, że nie wiedział, jak potoczą się sprawy po jego rezygnacji. - Teraz do zwołania kolejnej sesji jest uprawniony wojewoda - mówi.
Mirosław Chrapusta, dyrektor wydziału prawnego w Urzędzie Wojewódzkim zaznacza, że 30 dni od rezygnacji przewodniczący wciąż ma kompetencje do zwołania sesji. - Jeśli nie zostanie zwołana, to po 30 dniach uznaje się, że rezygnacja jest przyjęta - wyjaśnia dyrektor.
W Mogilanach ten czas upłynie 7 stycznia, ale dopiero pod koniec stycznia wojewoda będzie mógł rozpocząć przygotowania do zwołania sesji.
- Ma na to 30 dni, w tym przypadku do 2 marca, a termin sesji może wyznaczyć w następnych siedmiu dniach. Dlatego sesja w Mogilanach może odbyć się między 2 a 9 marca. Jeśli wówczas przewodniczący nie zostanie wybrany, to wojewoda składa wniosek do premiera o odwołanie i rady, i wójta. Ale ta procedura trwa długo, są terminy na podjęcie decyzji i odwołania od niej - mówi Chrapusta.
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
WIDEO: Świąteczne targi na krakowskim Rynku
Źródło: TVN
