Coś denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście? Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
Sprawę zgłosiła Czytelniczka. Choć korzysta z tamtejszych alejek codziennie w późnych godzinach wieczornych, ostatnio nie sprawia jej to przyjemności.
- Wyłączono wszystkie latarnie przy ulicy. Co więcej, nie można wieczorem korzystać z alejek parku, bo biegowa przy drodze jest tak ciemna, że lepiej ją omijać, a ścieżka rowerowa po drugiej stronie jest niewidoczna - mówi Joanna Szpiega-Bzdoń. - Od kilku dni strach wysiąść z samochodu, bo jest tak ciemno. Dla osób uprawiających rekreację to frustrujące.
Urzędnicy potwierdzają, że światła zostały wyłączone, ale według umowy z wykonawcą, powinny być nieczynne tylko po jednej stronie ulicy.
- Żeby zamontować nowe oświetlenie, trzeba odpiąć starą instalację. Jeśli ktoś zauważy, że nie działają latarnie po obu stronach, prosimy o kontakt, tel. 12 616 75 55. Wyślemy wtedy w nocy nasze pogotowie - mówi Michał Pyclik z ZIKiT-u. Na ten sam numer można dzwonić w sprawie parku Lotników.
Problem w tym, że nawet jeśli latarnie działają, miejsce to i tak jest słabo oświetlone. Około 50 to zbyt mało na 60 ha parku.
CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!