Murawy kserotermiczne i łąka modraszkowa to zbiorowiska półnaturalne, które nie przetrwają bez pomocy człowieka. Dawniej te tereny były regularnie koszone i wypasane. - Dzisiaj by utrzymać i zachować różnorodność biologiczną na Zakrzówku, co roku kosimy obszary, na których jeszcze pozostały te cenne siedliska - informuje ZZM.
Koszenie odbywa się raz w roku w czasie, gdy rośliny przekwitną i wydadzą nasiona, by zasilić ich bank na następny rok. Przypada to zazwyczaj na połowę września. Ze względu na zwierzęta, które zasiedlają również te siedliska, w tym chronione gatunki m.in. gniewosz plamisty, ropucha szara, badylarki, teren uprzednio jest sprawdzany. Zwierzęta, jak tłumaczy ZZM, zostają przepłoszone.
- Na te działania posiadamy zezwolenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie - dodaje ZZM.
Tam gdzie jest to możliwe pracownicy korzystają ze sprzętu mechanicznego, jednak większość terenu wykaszana jest ręcznymi kosiarkami. Od tego roku najbardziej wrażliwy teren, czyli łąkę modraszkową kosi się ręczną kosą, aby w jak największym stopniu ochronić mrowiska, w których mrówki przysposobiły gąsienice modraszków - chronionych gatunków motyli, których rośliną żywicielską jest krwiściąg lekarski.
Na koniec cała wykoszona biomasa jest zabierania.
Czy Polacy boją się Legionelli? - sonda

- Klimat jak w Dolomitach lub Alpach tuż przy granicy z Małopolską! Zachwyca jesienią
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść na wycieczkę
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Wzory i pomysły na jesienne paznokcie. Zobacz inspiracje!
- Jesień w Chorwacji poza sezonem. Dlaczego warto się tam wybrać? TOP 5 powodów!
- Zamek w Muszynie jeszcze zamknięty, a już kusi turystów. Tak wygląda w środku