Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W piątek Cracovia gra z Zagłębiem

Jacek Żukowski
Sławomir Szeliga
Sławomir Szeliga Jan Hubrich
W piątek w Lubinie Cracovia walczy o kolejne ligowe punkty (mecz o godz. 18). "Pasy" jadą na to spotkanie zdeterminowani - po czterech kolejkach mają bowiem tylko punkt w dorobku. Zresztą gospodarze nie są wiele lepsi - zyskali do tej pory dwa punkty w trzech meczach.

Zobacz także: Cracovia przegrała w Białymstoku

Nie poprawiła się sytuacja kadrowa zespołu. Nadal w rolę stoperów będą się musieli wcielić defensywni pomocnicy, a więc Szeliga i Radomski, bo wciąż niezdolni do gry są Nawotczyński i Żytko, mimo że już zaczęli treningi indywidualne

- W Białymstoku grałem drugi raz na stoperze (po raz pierwszy w barwach "Pasów" w sparingu z FC Zwolle w letnim okresie przygotowawczym) - mówi dla klubowego portalu Sławomir Szeliga. - Czy moja gra wyglądała dobrze czy źle? Trener z pewnością ją ocenił i wyciągnął wnioski. Wygląda na to, że dalej będę występował na tej pozycji, gdyż mamy w kadrze kontuzjowanych stoperów.

Lepiej w drugiej linii czuje się też Radomski, ale dobro drużyny jest najważniejsze i musi grać na obronie.

W porównaniu z ostatnim meczem nastąpi kilka zmian. Pierwsza dotyczy boków obrony. Ponieważ Kosanović był współwinnym bramki, straci miejsce w jedenastce - zastąpi go Nykiel, a jego z kolei na prawej stronie Struna. Zamiast Suworowa na skrzydle zagra Visnjakovs, Mołdawianin zaś wystąpi jako rozgrywający w miejsce Roka Strausa. Na szpicy będzie niezmiennie Niedzielan.

Lubinianie w ostatniej kolejce spisali się fatalnie - tylko zremisowali bezbramkowo z Podbeskidziem Bielsko-Biała. W trzech meczach zdobyli zaledwie jedną bramkę, stracili natomiast dwie.

"Pasom" ostatnio grało się w Lubinie średnio - remisowali 0:0 w dwóch ostatnich sezonach. Spotkanie sprzed roku pamięta tylko trzech zawodników - Radomski, Szeliga i Ntibazonkiza. Wiosną krakowianie w ostatniej chwili uratowali remis u siebie po trafieniu Suworowa. Teraz podział punktów nie urządza nikogo.

- Mam nadzieję, że to będzie dobry mecz - mówi trener Zagłębia Jan Urban. - Oba zespoły potrzebują punktów. Cracovia gra ładnie dla oka, ale ma na swoim koncie tylko jedno "oczko". My po meczach z Lechem Poznań i Wisłą Kraków za bardzo uwierzyliśmy, że potrafimy dobrze grać w piłkę. Nie potrafiliśmy "wejść" w mecz. Nie mogę powiedzieć, że moi zawodnicy nie walczyli, ale poczuli się zbyt pewni siebie. Polska liga jest za bardzo wyrównana, by tak podchodzić do meczów.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska