Z metodą „na wnuczka” zetknęła się seniorka z Kęt. Odbierając telefon usłyszała w słuchawce, że jej wnuczek miał wypadek i potrzebuje szybko pieniędzy. Z kolei senior z Oświęcimia odbierając telefon miał uwierzyć, że rozmawia z policjantem.
- W obu przypadkach seniorzy wykazali się znajomością tematu działalności oszustów, więc o próbie wyłudzenia pieniędzy poinformowali policję - mówiąc te słowa, Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej KPP nie kryje satysfakcji, bo postawa seniorów dowodzi, że prowadzone przez mundurowych różne akcje uświadamiające zagrożenia, przynoszą efekty.
Policja apeluje: uświadamiajmy siebie nawzajem o metodach działania "na wnuczka", czy "na policjanta"
Policjanci prowadzą czynności w celu ustalenia sprawców tego rodzaju oszustw, jednakże ponownie apelują do seniorów, aby pod żadnym pozorem nie przekazywali pieniędzy obcej osobie.
- W dalszym ciągu apelujemy, aby sami seniorzy rozmawiali o metodach usiłowania oszustwa nie tylko w gronie rodziny, ale z sąsiadami. Wzajemnie uświadomienie na „własnym podwórku” to zmniejszenie szansy na łatwe pieniądze dla oszustów - podkreśla policjantka.
- Pizza, burger, kebab, zapiekanka - tu zjesz najlepsze w Oświęcimiu
- Inwestycje na drogach w Oświęcimiu. Są utrudnienia w ruchu
- Burger King powstaje w Oświęcimiu. Niedaleko jest McDonald's i KFC
- Kamil Sieradzki z Unii najlepszy w Grand Prix Małopolski na długim basenie
- Kosmetyka i sadzenie drzew w parku Pokoju przed wielkim otwarciem w czerwcu
