https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Skomielnej Białej kobieta nie chciała czekać na wypisanie mandatu. Wrzuciła 200 zł do radiowozu. Skończyła w areszcie

Aurelia Lupa
Archiwum Polskapress
Nietypowe zachowanie zatrzymanej za nadmierną prędkość. Kobieta oświadczyła policji, że spieszy się do domu i nie ma czasu czekać, aż wypiszą jej mandat. Wrzuciła więc do radiowozu 200 zł i chciała odjechać. Teraz jednak będzie miała większe kłopoty.

Do tego zdarzenia doszło we wtorek 28 lutego. Policjanci myślenickiej drogówki w Skomielnej Białej zatrzymali do kontroli kierującą osobowym suzuki. Samochód kobiety pędził z niedozwoloną prędkością. Za popełnione wykroczenie groził jej mandat, jednak 54-latka postanowiła inaczej załatwić tę sprawę.

Zamiast pozostać w swoim samochodzie na czas kontroli, wysiadła z auta i podeszła do radiowozu. Oświadczyła, że śpieszy się do domu. A następnie przez uchyloną szybę wrzuciła do policyjnego radiowozu 200 zł i chciała odjechać. Jej działanie przyniosło odwrotny do zamierzonego skutek. Zamiast do domu, trafiła do myślenickiej komendy. Tam 54-latka usłyszała zarzuty.

- Za przestępstwo, jakim jest próba wręczenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych, kobiecie grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności - informuje policja. - Kierującej nie ominął również mandant karny za popełnione wykroczenie, czyli 300 zł i 5 punktów karnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska