Plan wybudowania małej elektrowni wodnej na Dunajcu w Starym Sączu przez Sądeckie Wodociągi pojawił się już jakiś czas temu. Po co miałaby powstać? Chodzi głównie o oszczędności - niższe koszty energii miałby przełożyć się na ograniczenie podwyżek albo na niższe ceny wody.
W lipcu 2021 roku podpisana została umowę z firmą, która przygotowała wstępną koncepcję. Dzięki niej możliwe było ocenienie, czy jest możliwa budowa małej elektrowni wodnej i czy jest to opłacalne.
Okazało się, że techniczne możliwości budowy małej elektrowni są, a jej powstanie przyniesie wiele profitów. Czy powstanie? Wiele zależeć będzie od uzyskania wszelkich pozwoleń. Procedury właśnie się rozpoczęły. Pierwszym etapem będzie uzyskanie oceny oddziaływania na środowisko.
- Zbieramy dokumentację, potrzebne będzie uzyskanie zgód - to na pewno kilka lat pracy. Elektrownia przyniesie jednak wiele korzyści, tak jak oczyszczalnia ścieków w Nowym Sączu. Dzięki temu, że jest samowystarczalna i produkuje sto procent energii na własne potrzeby, to odnotowaliśmy oszczędność. W okresie wzrostu cen za energię elektryczną zaoszczędziliśmy około 2,5 mln złotych. Wszystkie te działania zmierzają do ograniczenia wzrostu cen - przyznaje w rozmowie z naszą redakcją Tadeusz Frączek, prezes Sądeckich Wodociągów.
W 2022 roku w rozmowie z „Gazetą Krakowską” poinformował, że szacunkowy koszt budowy małej elektrowni wodnej na Dunajcu to około 12-13 mln zł, a inwestycja mogłaby się zwrócić w ciągu 5 do 7 lat. Od tego czasu wiele się zmieniło, dlatego ocena aktualnych kosztów będzie możliwa, kiedy określone zostaną dokładne parametry przedsięwzięcia. Wiele zależeć też będzie od cen usług i materiałów budowlanych.
Rada miasta w Starym Sączu uchwałą otworzyła drogę dla tej inwestycji dwa lata temu. - Aktualnie procedowana jest decyzja środowiskowa. Będą się teraz wypowiadać strony czyli RDOŚ i Wody Polskie. Być może wymagany będzie również raport środowiskowy. Jesteśmy zwolennikami takiej inwestycji, bo to korzyści dla wszystkich - przyznaje Kazimierz Gizicki, zastępca burmistrza Starego Sącza.
- Taki prywatnie jest Marcin Janusz, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach
To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!
