https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W stulecie bohaterskich walk z Niemcami pod Kaniowem

Ewa Tyrpa
- Kaniów to miejsce honoru. Żołnierze mieli do wyboru albo zdjąć mundur, bo niemieckie wojska miały zdecydowaną przewagę, albo walczyć dopóki starczyło im amunicji. Generał Józef Haller, wiedząc, że są bez szans, zdecydował o rozwiązaniu II Korpusu Polskiego - relacjonuje historyk prof. Andrzej Olejko.

Podczas inscenizacji bitwy na Skawińskich Błoniach barwnie opisywał potyczki bohatersko broniących się wojsk polskich z Niemcami 11 maja 1918 roku. Zaznaczył, że Niemcy nie dotrzymali warunków kapitulacji Polaków i po poddaniu się, jeńców rozstrzelali lub wywieźli do obozów.

Rekonstrukcję bitwy przygotowało Galicyjskie Towarzystwo Historyczne w Krakowie. Wzięły w niej udział grupy rekonstrukcyjne m.in. ze Śląska, z Lublina, Lubonia, Ostrowca Wlkp. Wodzisławia Śląskiego oraz z Kijowa.

Wspaniałe widowisko, które poprzedziła historyczna sesja popularno-naukowa, zakłócił wypadek. Podczas końcowej sceny w szarpaninie pomiędzy „jeńcami i żołnierzami”, gorącym powietrzem z broni został postrzelony, a właściwie poparzony 18-letni rekonstruktor, który w stanie stabilnym znajduje się w szpitalu.

- Bardzo ubolewam nad tym zdarzeniem, które było nieszczęśliwym wypadkiem. Zawsze zwracamy szczególną uwagę na bezpieczeństwo tak widzów, jak i samych rekonstruktorów, jednak tym razem w ciągu kilku sekund coś nie zadziałało - podkreśla Leszek Kapłon, prezes GTH. Jest w stałym kontakcie z rodziną 18-latka i policją, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Katarzyna
Oj chłopcy , chłopcy bawić się w wojnę też trzeba umieć I nie przesadzać z wcieleniem się w role.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska