Warto jednak podkreślić, że ciągle woj. świętokrzyskie radzi sobie z koronawirusem lepiej niż inne województwa. Onet podaje, że zgodnie z informacjami wojewody świętokrzyskiego Zbigniewa Koniusza, aktualnie rezerwa łóżkowa w regionie jest na poziomie ok. 35%:
Zbigniew Koniusz: Nie angażujemy do tego całych szpitali, ale poszczególne oddziały. Jedyną placówką, która w całości została przekształcona na covidową, jest Szpital św. Aleksandra w Kielcach. Pozostałe placówki medyczne, tak jak Szpital Powiatowy w Busku-Zdroju, zwiększyły swoją dostępność łóżkową. W tym przypadku chodzi o ponad 40 łóżek. Dołączył do tej grupy też Szpital Powiatowy w Pińczowie, gdzie doszło 16 łóżek. Na ten czas nie przewidujemy otwarcia szpitala tymczasowego. Placówka w Targach Kielce pozostaje rezerwą.
Problematyczna jest jednak dostępność tzw. łóżek respiratorowych. Możliwe, że jeśli sytuacja się pogorszy, to placówką covidową zostanie szpital w Opatowie. Ewentualnie można też skorzystać z zasobów dopiero co otwartej nowej siedziby szpitala MSWiA w Kielcach.
Źródło: Onet
