W Zakliczynie pamiętają o tragicznych losach społeczności żydowskiej. W miasteczku odsłonięto pomnik ku czci niemieckich ofiar z 1942 roku

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Na czwartkowej uroczystości w Zakliczynie obecne były m.in. władze samorządowe, przedstawiciele lokalnych szkół i organizacji, a także Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski i wiceprezes IPN Mateusz Szpytma. Nie zabrakło też Anny Grygiel-Huryn z rodziną, która była inicjatorką postawienia pomnika.
Na czwartkowej uroczystości w Zakliczynie obecne były m.in. władze samorządowe, przedstawiciele lokalnych szkół i organizacji, a także Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski i wiceprezes IPN Mateusz Szpytma. Nie zabrakło też Anny Grygiel-Huryn z rodziną, która była inicjatorką postawienia pomnika. Robert Gąsiorek
W czwartek 26 stycznia w Zakliczynie odbyła się uroczystość odsłonięcia pomnika upamiętniającego żydowskich mieszkańców Zakliczyna i innych miejscowości, zamordowanych przez Niemców w 1942 roku. Monument powstał z inicjatywy Anny Grygiel-Huryn, która urodziła się w gettcie w Zakliczynie. Inicjatywę finansowo wsparł Instytut Pamięci Narodowej oraz samorząd Zakliczyna.

Niemcy wyraziły zgodę na przekazanie czołgów Ukrainie. Co dalej?

Odsłonięcie pomnika ku czci ofiar Holocaustu w Zakliczynie

W czasie drugiej wojny światowej Niemcy utworzyli w Zakliczynie getto, do którego zwieziono około 2 tysięcy Żydów z różnych miejscowości. Do miasteczka na południu regionu tarnowskiego w lipcu 1942 roku trafili mieszkańcy Wojnicza, Czchowa, Iwkowej, Ciężkowic, Uszwi, Pleśnej, Gromnika, Radłowa, Pleśnej, Szczurowej, Gumnisk i Wietrzychowic.

We wrześniu władze okupacyjne przystąpiły do tzw. Aktion „Reinhardt”. Nastąpiła wtedy likwidacja getta w Zakliczynie. Większość osób wywieziono w bydlęcych wagonach do obozu zagłady w Bełżcu. Część osób, która pozostała, rozstrzelano w pobliżu zakliczyńskiej synagogi. Grupę kilkunastu osób Niemcy wywieźli do Brzeska i tam zabili na miejscowym cmentarzu.

Ofiary tamtych tragicznych wydarzeń upamiętniono w postaci pomnika, który stanął na skwerze u zbiegu ulic Józefa Piłsudskiego i Browarki w Zakliczynie. Inicjatorem jego powstania była Anna Grygiel-Huryn, która urodziła się w getcie w Zakliczynie w 1942 r, a później do końca wojny była ukrywana przez Franciszka i Marię Jarosz w Stańkowej na Sądecczyźnie.

-Dziś po osiemdziesięciu latach jestem tutaj, aby zaświadczyć o tym, co się działo na tych ulicach. Niestety mój ojciec i dalsza rodzina zostali wywiezieni do obozu zagłady w Bełżcu, gdzie zostali zgładzeni w komorach gazowych. Wszyscy ci, którzy zginęli pozostaną w mojej pamięci na zawsze - mówiła ze łzami w oczach podczas odsłonięcia pomnika Anna Grygiel-Huryn.

Na czwartkowej uroczystości w Zakliczynie obecne były m.in. władze samorządowe, przedstawiciele lokalnych szkół i organizacji, a także Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski i wiceprezes IPN Mateusz Szpytma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska
Dodaj ogłoszenie