Chodzi o ścieżkę od ronda Jana Pawła II do samych Kuźnic. Trasa ta jest typową ścieżką rowerową – z pasem dla rowerzystów oddzielonym od chodnika małym zieleńcem. Jest ona odpowiednio oznakowana. Pod górę wymaga nieco wysiłku od rowerzystów. Za to jazda z górki sprawie wiele satysfakcji.
Tak było dotychczas. Teraz jednak ci co zamienili narty na rower nie poszaleją na tej trasie. W jednym miejscu ścieżki zlokalizowano… postój dla taksówek, a w górnej części trasa jest zryta i nieprzejezdna. Postój znajduje się na wysokości Księżówki, z kolei urwana nawierzchnia – powyżej pomnika Prometeusz Rozstrzelany.
- Nie wygląda to dobrze. Szczególnie postój taksówek na ścieżce. Dość niefortunne miejsce. A sama ścieżka, zanim nie pojawiły się na niej taksówki, była bardzo fajna – przyznaje pani Aleksandra, rowerzysta z Zakopanego.
Zdziwieni są także inni rowerzyści, a także turyści piesi.
- Dziwią się, denerwują. Nawet policjant z zakopiańskiej drogówki jak pierwszy raz tutaj stanęliśmy dopytywał kto nam zezwolił na postój. Skierowaliśmy go do urzędu miasta. Dzwonił tam i też się mocno zdziwił, że taka była decyzja – mówi pani Bronisław, zakopiański taksówkarz.
Inni kierowca dodaje, że z tego powodu w ich kierunku często lecę wulgaryzmy ze strony poirytowanych turystów.
Druga niespodzianka czeka na rowerzystów w górnej części trasy. Nawierzchnia jest zryta.
Urząd miasta wyjaśnia, że przeniesienie postoju dla busów było konieczne z uwagi na fakt, że droga dojazdowa do Kuźnic od skrzyżowania z ul. Karłowicza została zamknięta, a co za tym idzie kierowcy zarabiający na wożeniu turystów nie mieli gdzie zaparkować. Z kolei trasa w górnej części została przerobiona na… przystanek dla wysiadających (aktualnie jest niewykorzystywany, bo busy i tak nie mogą tam dojechać). Dlatego gdy rowerzyści tam dojadą, powinni zsiąść z roweru i poprowadzić go po chodniku między pieszymi.
W tym roku trasa rowerowa do Kuźnic nie wróci do swojego pierwotnego wyglądu. O ile jest szansa, że na wakacje taksówki znikną ze ścieżki rowerowej, o tyle wyżej trasa nie zostanie na razie odtworzono – wróci tam przystanek. Taki stan będzie do czasu zakończenia prac modernizacyjnych placu w Kuźnicach.
W Szczawnicy przystań flisacka jak nowa. Przeszła dużą modernizację

- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]