https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Wadowice chcą być najbezpieczniejszym miastem Małopolski. Widok z drona i 120 kamer, podglądanych z gmachu po TP SA

Bogumił Storch
Centrum monitoringu - zdjęcie ilustracyjne
Centrum monitoringu - zdjęcie ilustracyjne Jacek Smarz/Polska Press
Widok z drona i 120 kamer, podglądanych przez strażników z poteżnego gmachu, dawnej siedzieby Telekomunikacji Polskiej. Wadowice mają ambicję zostać najbezpieczniejszym miastem Małopolski a już na pewno najbardziej obserwowanym. Na wielkich ekranach operatorzy z gmachu dawnej siedziby Telekomunikacji Polskiej przy ul.Lwowskiej przez 24 godziny na dobę będą śledzić, co aktualnie dzieje się w mieście i - w razie potrzeby - reagować, wysyłając na miejsce Straż Miejską lub policję. Kamery znajdą się niemal wszędzie. Także przy drogach krajowych: nr 28 i 52.

To już pewne. Mieszkańcy i przyjezdni w Wadowicach będą obserwowani przez system złożony ze 120 kamer. Tym sposobem niewielkie Wadowice (liczą ok. 18,5 tysiąca mieszkańców) mogą stać się najbezpieczniejszym miastem w Małopolsce. System monitoringu obejmie tu praktycznie każdy kąt, także drogi krajowe nr 52 i 28.

Mają być to zarówno kamery obrotowe, jak i tzw. panoramiczne oraz dron. Obraz będzie rejestrowany a dane przechowywane przez co najmniej miesiąc. Będzie je można wykorzystać np. jako dowód w sądzie.

Kamery mają być obsługiwane przez nową miejską instytucję o nazwie Centrum Nadzoru Wizyjnego, które powstanie w gmachu przy ul. Lwowskiej, opuszczonym jakiś czas temu przez TP SA. Budynek ten stanie się też nową siedzibą Straży Miejskiej.

W tym budynku przy ul. Lwowskiej powstanie wadowickie Centrum Monitoringu
W tym budynku przy ul. Lwowskiej powstanie wadowickie Centrum Monitoringu Bartosz Kaliński/Facebook

Zapowiedział to właśnie burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński.

Pod koniec minionego tygodnia ogłosiliśmy przetarg na projekt techniczny przebudowy budynku po TP SA. To w nim powstanie nasze Centrum Nadzoru Wizyjnego wraz z nową siedzibą Straży Miejskiej, która teraz mieści się na parterze ratusza. Do 14 maja czekamy na oferty

mówi burmistrz Kaliński.

Miasto wyda na to ponad 1,5 mln zł, większość to rządowa dotacja pozyskana specjalnie na ten cel.

Strach będzie się gdzieś ruszyć, jak wszędzie mają nas podglądać. Czy nie ma pilniejszych wydatków niż ten gminny Big Brother?

pyta Andrzej Kamiński, emeryt z Wadowic.

Burmistrz przekonuje, że to dobry pomysł:

Przypomnę tylko, że obecny system monitoringu powstał prawie dwadzieścia lat temu i obejmuje tylko 6 kamer o bardzo niskich parametrach, uniemożliwiających identyfikację osób czy samochodów. Nowe kamery zainstalowane będą w newralgicznych punktach na terenie całego miasta. Oprócz tego zakupimy także specjalistyczny dron, który będzie służył m.in. do kontrolowania jakości powietrza, spalin kominowych oraz dzikich wysypisk śmieci

wylicza Bartosz Kaliński.

Nie wiadomo jeszcze, czy system kamer obsługiwać będą miejscu strażnicy, czy też zatrudnione zostaną w tym celu dodatkowe osoby.

Cały projekt ma zostać zrealizowany jeszcze tym roku

Gdzie zamontują kamery monitoringu w Wadowicach?

Urządzenia zainstalowane będą w newralgicznych punktach na terenie całego miasta, m.in. na rynku, na parkingach, przystankach miejskich oraz dworcach PKS i PKP, a także na obiektach rekreacyjno-sportowych, takich jak m.in. stadion MKS Skawa Wadowice, Orlik Wadowice, bulwary nad SkawąPark Miejski, Kryta Pływalnia Delfin w Wadowicach, czy też ścieżki rowerowe.

Obserwacja kierowców na DK 52 i DK28 24 godziny na dobę

Kamery mają nie tylko pilnować, by nie dochodziło do przestępstw, ale pomogą też w kierowaniu ruchem i rozstrzyganiu o tum, kto jest winny spowodowania wypadku. Część z z nich pojawi się w tym celu na terenie Wadowic przy krajowych drogach przelotowych: DK28 i DK52 i przy południowej obwodnicy miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska