https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wadowice. Każdy noworodek dostanie śliniaczek i voucher na drzewo

Bogumił Storch
Franuś urodził się 17 dni temu. Jego rodzice: Szymon i Ewelina, jako pierwsi w gminie, skorzystali z „urzędowej” wyprawki
Franuś urodził się 17 dni temu. Jego rodzice: Szymon i Ewelina, jako pierwsi w gminie, skorzystali z „urzędowej” wyprawki Bogumił Storch
W Urzędzie Miejskim w Wadowicach wręczono wczoraj uroczyście pierwszy w historii tej miejscowości Pakiet Małego Wadowiczanina. Od stycznia przysługuje on każdemu urodzonemu tutaj dziecku.

List gratulacyjny, niemowlęce body z napisem z przodu „Wszystko się zaczęło w Wadowicach” (tym hasłem magistrat ostatnio promuje miasto), śliniaczek, naklejka na szybę samochodu „Bobas z Wadowic na pokładzie”, a także ulotka informacyjna dla rodziców oraz voucher na sadzonkę drzewa - na takie prezenty mogą liczyć rodzice noworodków, które przyszyły na świat po 1 stycznia tego roku i są mieszkańcami gminy Wadowice.

Pierwszy pakiet odebrała rodzina państwa Wiercimaków z Wadowic. Z tej okazji, wczoraj, w Urzędzie Miejskim zorganizowano oficjalną uroczystość, na którą zwołano media.

- Franuś ma dopiero 16 dni i to nasze pierwsze dziecko. Od dwóch lat mieszkamy w gminie i myślę, że nie będziemy się stąd już wyprowadzać. To naprawdę miłe, że przygotowano dla nas taki prezent - mówiła wczoraj Ewelina Wiercimak, mama maleństwa.

Do zdjęć fotoreporterów z synkiem pozował też Szymon Wiercimak, dumny tata.

- Nauczyłem się przewijać synka i pomagam żonie, jak tylko mogę. Paczka od urzędu miasta jest skromna, ale tu chodzi przecież tylko o symboliczne powitanie - mówił Wiercimak.

Jak wyliczyli wadowiccy urzędnicy, rocznie na terenie gminy rodzi się średnio 380 dzieci. Koszt akcji z „pakietem powitalnym”, według zapewnień burmistrza Mateusza Klinowskiego nie będzie dużym obciążeniem dla budżetu gminy. Jeden jest wart ok. 40 zł, z czego śliniaczek ufundowało lokalne Stowarzyszenie LGD „Wadoviana”.

- Każdego nowo narodzonego mieszkańca i mieszkankę witamy z radością, licząc, że stanie się wartościowym członkiem naszej społeczności. Gmina Wadowice jest wspólną wartością, naszym wspólnym domem. To bliscy ludzie, znajome miejsca, rzeka Skawa i urokliwe pasma Beskidu Małego. Bądźcie dumni, że jesteście wadowiczanami i przekazujcie tę dumę kolejnym pokoleniom - mówił burmistrz Mateusz Klinowski, przekazując młodym rodzicom upominek.

Podobnych inicjatyw ma być w Wadowicach więcej.

- Mogę obiecać, że nie jest to ostatni nasz wspólny pomysł i na pewno przy kolejnych też będziemy współpracować z Urzędem Miejskim - zapewnił Stanisław Stopa ze stowarzyszenia LGD „Wadoviana”.

Władze miasta zaznaczają, że wyprawka ma być tylko symbolem promowania przez gminę wzrostu dzietności wśród jej mieszkańców.

- Podejmujemy też konkretne działania w tym celu. Stworzyliśmy 100 nowych miejsc w przedszkolach, powstaną nowe bloki i poprawimy poziom nauczania w szkołach - podkreśla Mateusz Klinowski.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Miss Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny!

Nie znasz tych miejsc? Nie jesteś krakusem QUIZ

Ile tak naprawdę zarabiają kasjerzy? Wcale nie tak mało!

Najlepsze dzielnice w Krakowie? RANKING

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 33

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wioletta
Szkoda, że nie rozdają wózków. To jedna z droższych inwestycji jeśli chodzi o wyprawkę dla malucha. A teraz każdy się prześciguje w wyborze, ludzie kupują takie za 2000, 3000 zł. Ja kupiłam dużo tańszy model Adamex i jestem zadowolona. Uważam, że nie ma co przepłacać.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska