Policjanci z Wadowic zatrzymali 38-letniego mężczyznę oraz jego 26-letnią żonę. Rodzice pięciomiesięcznego Romka będąc pod wpływem alkoholu narazili go na utratę życia. Ojciec upuścił dziecko, a to spadło na podłogę, uderzając główką z wysokości 1,5 metra. Pogotowie wezwane na miejsce zabrało maluszka z rozbitą głową do szpitala. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo, jednak malec nadal pozostaje pod opieką lekarzy.
Na miejsce wezwano także policję. - Podczas badania stwierdzono, że zarówno mężczyzna, jak i kobieta mieli ponad dwa promile alkoholu - mówi Elżbieta Goleniowska - Warchał, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Sprawą pijanych rodziców zajmuje się policja oraz kurator sądowy. Matce i ojcu postawiono zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Nieodpowiedzialni rodzice mogą trafić do więzienia na pięć lat. Mogą też stracić prawa rodzicielskie.