Wakacje z Wędką na stawach w Kobylance. Najmłodsi wędkarze pokazali starszym, jak powinno się łowić ryby i jeszcze z tego cieszyć

Doroczne zawody wędkarskie dla dzieci organizowane przez koło PZW Miasto Gorlice to zawsze moc emocji i jeszcze więcej zabawy. Bo przecież każdy z młodych wędkarzy chce wygrać, żeby potem móc opowiadać kolegom, dziadkom, kuzynom i wszystkim innym, którzy tylko będą chcieli słuchać o tym, że złowili „taaaką ryyyybę”. I trzeba przyznać, że w tym roku niektórym się to naprawdę udało. Pośród nich była Marcelina, która z niewielką pomocą dorosłych ściągnęła z haczyka karpia o wadze 5,34 kg i długości 66 centymetrów! Zgarnęła pierwsze miejsce w swojej grupie wiekowej i przy okazji nagrodę turnieju.

Pośród chłopców nie mogło zabraknąć Nikodema Cucury, który w siatce miał aż 5,17 kg ryb! I z przejęciem opowiadał o tym, ile wysiłku musiał włożyć, by każdą z nich wyciągnąć z wody. Wygrana dla Nikodema to nie pierwszyzna. Od kilku lat przyjeżdża do Kobylanki i zawsze wraca z nagrodami.
- Złowiłem jedną małą rybkę, później średnią, później jeszcze jedną średnią, no a później już naprawdę wielką - relacjonował na gorąco. - Trochę się namęczyliśmy, żeby ją wciągnąć - zaznaczył ze znawstwem.

Tak naprawdę wygrały wszystkie dzieci, bo każde wyjechało z Kobylanki z paczką słodyczy, fajnymi wrażeniami i wspomnieniami, a przede wszystkim po kilku godzinach spędzonych w naturze, a nie przed ekranem telefonu. Wszystkie rybki oczywiście całe i zdrowe wróciły do stawu.

Wyniki:
Dziewczęta 8-16 lat
1. Marcelina Smołkowicz,
2. Aleksandra Trybus
3. Iga Cieśla

Dzieci (chłopcy i dziewczynki) do lat 8
1. Jan Labut
2. Filip Wróżek
3. Julia Wiktorska

Chłopcy 8-16 lat
1. Nikodem Cucura
2. Krystian Niemiec
3. Robert Niedziela