Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wciąż mamy akceptację dla pijaków

Redakcja
O zwolnieniu z małżeńskiej przysięgi, gdy on pije i poniewiera żonę, mówi ks. Paweł Pawlicki, diecezjalny duszpasterz trzeźwości, od 25 lat niepijący alkoholik

Kiedy w USA żona byłego prezydenta przyznała się, że jest alkoholiczką, wzbudziła tym powszechną sympatię i przełamała "zmowę milczenia". Nie wahał się o tym mówić prezydent Bush (junior), znani aktorzy. Także u nas muzycy, pisarze, a ostatnio eksminister, publicznie opowiedzieli o swoich zmaganiach. Jaką wartość ma taka "spowiedź" dla pijących?
Zawsze świadectwo ma wielką moc. Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział, że dzisiaj potrzeba nam nie tyle nauczycieli, ile świadków. Wspólnota Anonimowych Alkoholików pomaga skutecznie poprzez dzielenie się doświadczeniem, siłą i nadzieją.

Co wie przeciętny Polak o alkoholiku? Czy nie jest tak, że z większą wyrozumiałością patrzymy na pijaków niż na uzależnionych, a więc tych chorych?
Najczęściej niewiele. Ciągle jeszcze pokutuje natomiast tolerancja, czy wręcz akceptacja dla "pijaków". Przyznanie się do uzależnienia od alkoholu powoduje skazanie się na wyśmianie lub poniżanie.

Dlaczego tak późno osoby bliskie zaczynają dostrzegać objawy uzależnienia u ojca, brata, matki, syna czy córki? Z czego to wynika?
Często po prostu nie znają objawów choroby alkoholowej, a może czują jakiś wewnętrzny opór przed nazwaniem kogoś bliskiego alkoholikiem.

Mylę się, porównując środowisko medyków i duchownych, których alkoholizm jest jednakowo pilnie strzeżoną i skrywaną tajemnicą?
Nie, nie myli się pani. Tak rzeczywiście jest. O ile chirurg mający we krwi półtora promila zagraża życiu człowieka, o tyle podchmielony spowiednik stanowi mniejsze niebezpieczeństwo dla wiernych...
Czasem szkody wyrządzone w sferze duchowej człowieka mogą być gorsze niż w cielesnej.

Ile ksiądz zna takich osób spośród medyków i duchownych, które powinny kojarzyć swoje picie z uzależnieniem, a nie chcą o tym słyszeć bądź nie mają świadomości zagrożenia?
Mógłbym z każdej grupy wymienić przynajmniej kilka.

Jeżeli przyjmuje się statystykę, z której wynika, że 20 procent społeczeństwa pije nałogowo, to te 20 procent odnosi się też do medyków i księży, dziennikarzy, polityków, ludzi palestry?
Oczywiście. Oni nie są ulepieni z innej gliny. Status społeczny czy wykształcenie nie mają tu nic do rzeczy.

Czy są jakieś osobowości, które z góry można ocenić, że nigdy nie podejmą leczenia?
Nie mają szans ci, którzy nie potrafią być całkowicie uczciwi wobec siebie.

Trudniej się rozmawia z uzależnionym budowlańcem czy profesorem?
Zdecydowanie z profesorem.

Co jest najważniejsze, aby zapaliła się czerwona lampka - motywacja, strach?
Z pewnością strach odgrywa tu pewną rolę, choć w dzisiejszej terapii zwraca się coraz większą uwagę na właściwą motywację.

Czy nie jest mitem utrzymywanie rodziny w przekonaniu, że alkoholik musi sięgnąć dna, by się od niego odbić?
Każdy musi osiągnąć swoje dno, choć dzisiaj mówimy o jego "podnoszeniu". Owocem tego jest np. to, że do wspólnoty AA trafiają młodzi ludzie, którzy jeszcze nie wszystko utracili (pracę, rodzinę, opinię…).

A z drugiej strony, czy w tym przypadku żonę, poniewieraną i opluwaną przez alkoholika, który nie oszczędza też dzieci, obowiązuje jeszcze przysięga małżeńska? Gdzie są granice poświęcenia?
Uważam, że nie ma zgody na przemoc w rodzinie. Trzeba czasem powiedzieć: Dosyć! My cię bardzo kochamy i w każdej chwili możesz wrócić do nas, ale jako człowiek trzeźwy.

Co może, powinna, zrobić osoba bliska, która widzi, co się dzieje z mężem, ojcem? Kogo spytać, gdzie się udać?
Jest wiele takich miejsc np. grupy Al-anon, poradnie przeciwalkoholowe, duszpasterstwo trzeźwości. Warto też porozmawiać z niepijącymi alkoholikami.

Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska