W środę mecz Iga Świątek - Cori Gauff
Droga do ćwierćfinału dla naszej tenisistki nie była przesadnie wymagająca. Dotychczas liderka światowego rankingu musiała mierzyć się z niżej notowanymi rywalkami, z którymi radziła sobie bez większych kłopotów. Ostatnia, Łesia Curenko, poddała spotkanie z powodu kłopotów zdrowotnych.
Świątek dotychczas w czterech spotkaniach (łącznie z niedokończonym pojedynkiem czwartej rundy) straciła zaledwie dziewięć gemów. Tym razem jednak zapowiada się na znacznie trudniejszą przeprawę, po drugiej stronie siatki stanie bowiem inna tenisistka klasyfikowana w czołowej dziesiątce rankingu, a więc Cori Gauff.
O której godzinie mecz Świątek - Gauff?
Dziewiętnastoletnia Amerykanka w dotychczasowych spotkaniach również nie musiała mierzyć się z zawodniczkami rozstawionymi, a mimo to dwukrotnie (z Mirrą Andriejewą i Rebeką Masarovą) przegrała seta. Z Polką nigdy jeszcze nie wygrała, zrobi więc wszystko, by przełamać złą serię.
Mecz pomiędzy Świątek i Gauff został zaplanowany jako drugi na korcie Philippe-Chatrier, na którym zmagania rozpoczynają się już o 11:00. Nasza tenisistka na obiekcie pojawi się po zakończeniu pojedynku pomiędzy Ons Jabeur i Beatriz Haddad Maią, który wyłoni potencjalną półfinałową przeciwniczkę liderki światowego rankingu. Polka i Amerykanka wyjdą więc na kort ok. 12.30-13.30.
