Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Weekendowa eskapada do Krakowa z przygodami

Piotr Rąpalski
Strażnicy miejscy pomogli obywatelowi Wielkiej Brytanii szczęśliwie dotrzeć do miejsca zakwaterowania. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.

I wydawać by się mogło, że nie będzie to skomplikowane zadanie. Jednak szybko okazało się, że tym razem stanie się inaczej…

Strażnicy zorientowali się, że brak komunikacji z nietrzeźwym nie wynika tylko ze stanu upojenia alkoholowego. Udało się ustalić, że mężczyzna jest obywatelem Wielkiej Brytanii, a do tego jest…głuchoniemy.

W tej sytuacji strażnicy chcieli zawieźć go do hotelu (rozmowa odbywała się poprzez odręczne pisanie na kartce). Niestety nie pamiętał ani jego nazwy, ani ulicy przy której hotel się znajduje. Nie pozostawało nic innego jak tylko zawieźć go do Miejskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień.

Tam, zgodnie z przepisami (osoba głuchoniema musi zostać umieszczona w izolatce), odmówiono przyjęcia mężczyzny. Powód? Izolatka była już zajęta.

Strażnicy nie ustawali jednak w próbach porozumienia się z nim. Mężczyzna napisał, że przyjechał do Krakowa wraz z grupą 14 innych głuchoniemych. Wtedy, poprzez aplikację na facebooku funkcjonariusze zdobyli numer telefonu do jednego z nich. Niestety, nikt nie podnosił słuchawki.

Wreszcie udało się zlokalizować miejsce, w którym Brytyjczyk się zatrzymał. Były to apartamenty na Kazimierzu. Mężczyzna został przekazany pod opiekę – co bardzo ważne – trzeźwego kolegi. Ten nie krył zakłopotania, ale i radości z odnalezienia swojego kompana.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska