Jedna osoba nie żyje, trzy zostały ranne
Dramatyczny wypadek miał miejsce w Wieliczce przy ul. Dembowskiego. W poniedziałek, 6 listopada na placu budowy przewrócił się żuraw budowlany. Spadł z niego 51-letni pracownik firmy budowlanej i poniósł śmierć, a kolejne trzy osoby zostały ranne. Przebywały w kontenerach pracowniczych, na które spadła konstrukcja żurawia.
Po wypadku wszczęto śledztwo, które prowadzi policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wieliczce. Jak dowiedzieliśmy się w prokuraturze, śledztwo jest prowadzone pod kątem narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
- Aktualnie powołujemy biegłych, którzy wskażą przyczyny wypadku - błąd człowieka, wada sprzętu lub pogoda. Są przesłuchiwani kolejni świadkowie i pracownicy, którzy byli na budowie w dniu tragedii. Policja apeluje o zgłaszanie się osób, które w tym dniu były też w okolicy budowy - mówi prok. Piotrowicz.
Auto zmiażdżone przez betonowe płyty
Żuraw przewrócił się na kontenery budowlane, które służyły pracownikom m.in. za biuro, magazyny i mieszkania. Na sześciu kontenerach było postawionych sześć kolejnych. Trzy z górnych zostały zmiażdżone przez metalową konstrukcję. Biały samochód osobowy, który stał obok na ulicy, został dosłownie zmiażdżony przez betonowe płyty, służące jako przeciwwaga dźwigu. Gdyby ktoś był w środku nie miałby szans na przeżycie.
Podobna tragedia rozegrała się w Wieliczce w styczniu
Strach mieszkańców ma swoje uzasadnienie. Dokładnie 16 stycznia tego roku w Wieliczce doszło do podobnej tragedii. Na os. Henryka Sienkiewicza podczas prac na budowie wywrócił się dźwig budowlany tzw. żuraw. Spadł na mężczyznę pracującego na dachu. Ranny został 35-letni pracownik firmy budowlanej.
Żuraw transportował beton, wówczas złamało się jego poziome ramię i spadło na dach szkoły. Przygniotło pracownika tej budowy. Jak informowali strażacy z JRG Wieliczka - poszkodowany mężczyzna był przytomny, ale doznał licznych obrażeń i potłuczeń. Strażacy przetransportowali go z dachu obiektu i przekazali ratownikom z pogotowia. Mężczyzna trafił do szpitala. Na szczęście dzieci przebywające w tym czasie w szkole na zajęciach dodatkowych były w innym skrzydle budynku.
Bolt nagra pasażerów

- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia! Najlepsze memy o wędkarzach
- Romantyczna Małopolska na rocznicę. W tych miejscach serce może zabić mocniej
- Morskie Oko i Rysy w godzinach szczytu. Oto najlepsze memy o turystach w Tatrach!
- Atrakcyjne nowe kąpielisko pod Krakowem. Woda, molo, plaże ZDJĘCIA
- Miasta rozwodników w Małopolsce. Tu małżeństwa rozpadają się najczęściej
- Tak mieszkają Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości". Oto dom słynnej pary seniorów