Sól została wydana na pastwę satyry już po raz trzeci. „O wielickiej kopalni było dotychczas zawsze poważnie, dostojnie, z honorami... Z niecierpliwością oczekujemy prac, które pokażą, jak szacowny zabytek zaprezentuje się w krzywym zwierciadle humoru i satyry” - tak zapowiadano w 2006 roku pierwszą „Sól w oku satyry”. Artyści spisali się wtedy na medal i projekt przerodził się w cykl.
Rysownicy goszczą w Wieliczce raz na sześć lat, a pokłosiem plenerów są wystawy i tematyczne albumy. W archiwum projektu jest już w sumie ok. 500 rysunków pokazujących z humorem wielicką sól.
Na wystawie 2018 można zobaczyć prace: Henryka Cebuli, Marka Gliwy, Andrzeja Graniaka, Jarosława Hnidziejko, Sergiusza Kaszkowskiego, Tomasza Niewiadomskiego, Dariusza Pietrzaka, Piotra Rychela, Iwony Rymaszewskiej, Václava Šípoša z Czech, Tomasza Wołoszyna, Magdy Wosik, Michała Graczyka i Tomasza Wiatera. Podczas wernisażu chętni mogli otrzymać także swoje karykatury. Rysowali je na gorąco Václav Šípoš i Dariusz Pietrzak
„Sól w oku satyry” można oglądać do 16 września. - Zorganizujemy dla mieszkańców specjalne zjazdy na wystawę połączone ze zwiedzaniem podziemnej ekspozycji muzeum, wszystko za 9 zł. Informacje o terminach akcji pojawią się na portalu internetowym muzeum - zapowiada Piotr Chwalba z wielickiego muzeum.
Przypominam, że wklejeczka nie obowiązuje na NM
ZOBACZ KONIECZNIE:
Co Ty wiesz o Krakowie? (odc. 44)
