Wielki powrót linii 501 do Nowej Huty [WIDEO]

Najpopularniejsza nowohucka przyspieszona linia autobusowa wróci na swoją dawną trasę. To zasługa zdeterminowanych mieszkańców, którzy od początku nie godzili się na skrócenie jej do dworca w Czyżynach. Teraz znów będzie jeździć przez Bieńczyce i Nową Hutę.

Mieszkańcy przekonali urzędników, że wszystkie alternatywne rozwiązania, którymi chcieli zrekompensować „501”, są dla nich niekorzystne. Zebrali blisko 1500 podpisów pod wnioskiem o przywrócenie poprzedniej linii 501. W tej sprawie zasypali urzędników indywidualnymi pismami. Apelowali o to również radni z Bieńczyc i Nowej Huty.

Autorka:Marzena Rogozik

Przełom nastąpił po spotkaniu głównych inicjatorów akcji z pracownikami Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Podczas niego przedstawili urzędnikom podpisy, swoje oczekiwania, a także własne wyliczenia co do opłacalności wprowadzonych zmian. - Nie wierzyłam, że się uda dotrzeć z naszymi argumentami do urzędników. Jestem więc pozytywnie zaskoczona rezultatem rozmów - mówi Katarzyna Więckowska, inicjatorka akcji zbierania podpisów. - Huta zyskała: nie tylko „501”, ale i częstsze kursy autobusu numer 139 - dodaje.

Z mobilizacji mieszkańców zadowolony jest Jakub Gajda z inicjatywy Magistrat Nowohucki, który pilotował akcję.

- Chcę podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu i powrotu „501”, która jest dla nas symbolem. Szkoda, że na co dzień brakuje dialogu między urzędnikami a mieszkańcami - podsumowuje Jakub Gajda.

Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że autobusy linii 501 wrócą do Nowej Huty, ale nie pod kombinat jak kursowały wcześniej. Teraz powstanie dla nich docelowo pętla w okolicach ul. Bulwarowej i Zespołu Szkół Mechanicznych nr 3 na os. Szkolnym, niedaleko Zalewu Nowohuckiego.

To dobre, kompromisowe rozwiązanie: pracownicy kombinatu mają połączenie tramwajowe, a „501” obsłuży osiedla starej Huty, m.in. Szkolne czy Stalowe. Końcowy przystanek będzie też ukłonem w stronę uczniów Zespołu Szkół Mechanicznych na os. Szkolnym.

Wiadomo, że pod „mechanika” nowohucianie dojadą „501” już w październiku. Konkretna data nie jest jeszcze znana.

Wczoraj ZIKiT nie chciał jeszcze natomiast zdradzać, jak zmieni się siatka połączeń po przywróceniu „501” do Nowej Huty. Łukasz Franek, wicedyrektor ZIKiT, nie wyjawił na razie, jak w związku z obecnymi ustaleniami swoje trasy czy częstotliwości zmienią autobusy innych linii, m.in. 139 i 452.

Z informacji przekazanych od uczestników spotkania z urzędnikami dowiedzieliśmy się, że pojazdy linii 139 będą kursować bez zmian ze zwiększoną od września częstotliwością co 6-7 min. Natomiast autobusy linii 452 wzmocnią dzielnicę XIV i będą jeździć do dworca w Czyżynach. Wciąż nie wiadomo, jak i czy w ogóle będą kursować autobusy linii 511, która miała pojawić się na ulicach od 3 października jako wzmacniająca „501”. - Musimy doprecyzować szczegóły z MPK i wtedy podamy konkrety - zapewnia Łukasz Franek.

Przypomnijmy, że walka mieszkańców o linię 501, która na stałe wpisała się w komunikacyjną historię Nowej Huty, rozpoczęła się po skróceniu trasy 6 sierpnia. O inicjatywie pisaliśmy jako pierwsi i na bieżąco relacjonowaliśmy postępy w działaniach mieszkańców.

Ci argumentowali, że jeżdżąc w kierunku centrum, musieli się przesiadać i kupować dodatkowe bilety, a na miejsce docierali dłużej. ZIKiT najpierw długo nie chciał słuchać ich racji i wprowadzał alternatywne rozwiązania. Uruchomił m.in. linię 452, z której jak skarżyli się mieszkańcy, nikt nie korzystał, czy dodatkowy autobus linii 511, który od października miał wesprzeć Nową Hutę, ale nie dojeżdżałby np. w okolice ronda Mogilskiego.