Kierowcy we wtorkowe popołudnie nie mają łatwego życia. Większa część Krakowa jest zakorkowana, co wymusza bardzo powolną jazdę. Najgorsza sytuacja panuje na ulicach Nowohuckiej, Stoczniowców, Klimeckiego, Kotlarskiej, Tischnera, Turowicza, Księcia Józefa, Alejach Trzech Wieszczów, Konopnickiej, al. 29 Listopada i Opolskiej. Duży ruch również na autostradowej obwodnicy Krakowa. Czytelnicy nam donoszą, że na rondzie Mogilskim i w Łagiewnikach na skrzyżowaniu ulic Zakopiańskiej i Brożka nie działa sygnalizacja świetlna.
Aleje celowo zakorkowano skracając zielony sygnał na skrzyżowaniu Alej z Karmelicką-Królewską. Tramwaje mogłyby poczekać na przystanku o 10 czy 15 sekund dłużej, by tak ważna arteria jak Aleje miała jako tako długi zielony sygnał. Alejami kursują ważne linie autobusowej. To Aleje powinny mieć bezwzględny priorytet.