Setki tysięcy pierogów, gorący barszcz, aromatyczny bigos - wszystko po to, aby również ci najbiedniejsi poczuli smak świąt. I przynajmniej raz w roku najedli się do syta.
Jan Kościuszko, restaurator, założyciel sieci "Chłopskie Jadło", a potem "Polskie Jadło", już po raz 18 organizuje Wigilię dla Potrzebujących.
Co roku tysiące najbiedniejszych dzięki niemu mogą zjeść ciepły posiłek. W br. akcja rozpocznie się na krakowskim Rynku o godz. 11. Tradycyjnie Wigilię otworzy prezydent Krakowa.
- To tylko jeden dzień, ale przygotowania do niego trwają cały rok - twierdzi Jan Kościuszko. W zeszłym roku jego załoga rozdała 50 tysięcy "wieczerzy" wigilijnych, w br. ma być ich jeszcze więcej. Do niedzieli ma być ulepionych, a potem rozdanych około 150 - 200 tys. pierogów.
- Ale te liczby wcale nie cieszą. Raczej smucą, bo pokazują, jaki bezmiar ludzi na co dzień głoduje - mówi Kościuszko. By im pomóc, w niedzielę na Rynek można przynieść konserwy, kawę, słodycze, ryż, kasze, makarony. Trafią bezpośrednio do potrzebujących.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!