Wisła Kraków będzie miała napastnika z Izraela?

O tym, że w sprawie napastnika wiele się dzieje, spekulowano w Krakowie przez cały poniedziałek. Najpierw można się było dowiedzieć, że jest duża szansa, że sprawa zostanie sfinalizowana jeszcze przed meczem z Jagiellonią Białystok. Później, że tajemniczy napastnik przyjechał już na wspomniane testy medyczne. W końcu jako pierwszy nazwisko ujawnił użytkownik Twittera Krzysztof Kiewicz.

Turgeman ma niezłe CV. 28-letni napastnik w swoim kraju grał w kilku klubach. Najlepsze liczby miał w Maccabi Hajfa, dla którego w 130 meczach zdobył 35 bramek. Nieźle prezentował się również w Hapoelu Hajfa, dla którego strzelił 17 bramek w 40 występach. Dobra gra w Izraelu zaowocowała transferem do Austrii Wiedeń w 2018 roku. Nad Dunajem Turgeman nie przestał strzelać, choć nie grał jakoś regularnie. 10 bramek i 4 asysty w 28 meczach nie są to jednak złe liczby. W obecnym sezonie Alon Turgeman zagrał w dziewięciu meczach (8 ligowych i jednym w Pucharze Austrii). Strzelił w nich trzy gole i zaliczył jedną asystę. Teraz wszystko wskazuje na to, że Izraelczyk będzie starał się pomóc Wiśle uratować ekstraklasę. Jeśli tak się stanie, Turgeman nie będzie oczywiście pierwszym piłkarzem z tego kraju, który trafi na Reymonta. W przeszłości bardzo dobre wrażenie pozostawili przecież tutaj po sobie Maor Melikson i Dudu Biton.

Ten pierwszy podbił ligę, stając się najlepszym pomocnikiem ekstraklasy i poprowadził Wisłę do ostatniego jak na razie tytułu mistrza Polski w sezonie 2010/2011. Biton był z kolei klasycznym napastnikiem. W barwach „Białej Gwiazdy” rozegrał bardzo dobry sezon 2011/2012, w którym wystąpił w sumie w 36 meczach (ekstraklasa, el. Ligi Mistrzów, Liga Europy, Puchar Polski) i strzelił dla krakowskiej drużyny 16 goli. Jeśli Turgeman choć w części nawiąże do osiągnięć swoich poprzedników w Wiśle, tej będzie łatwiej utrzymać się w ekstraklasie.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce