WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Słowacki szkoleniowiec nie ma pełnego komfortu przed wyjazdem do Niecieczy. Kontuzjowani wciąż są: Jakub Błaszczykowski, Patryk Plewka, Adi Mehremić, Alan Uryga, a do tego grona dołączył jeszcze Stefan Savić.
- Stefan poczuł ból mięśni brzucha - tłumaczy Gula. - Nie czuł się dobrze i nie udało się go doprowadzić do pełnej sprawności na ten mecz. Nie jest to poważny uraz, ale dość bolesny.
Dopytywany o postępy w rehabilitacji Jakuba Błaszczykowskiego, dodaje: - Kuba jest już blisko powrotu do treningów z pełnym obciążeniem, ale jeszcze trochę brakuje. Cały czas pracuje z fizjoterapeutą, ale potrzebuje jeszcze trochę czasu żeby być na sto procent gotowy.
Trener Wisły wciąż chce być cierpliwy
Wisła dobrze zaczęła sezon, ale Gula podkreśla mocno, że na euforię po jednym zwycięstwie miejsca być nie może. - Cierpliwość była, jest i będzie - tłumaczy. - Musimy cały czas budować swoją pewność siebie. Musimy być pokorni, musimy podchodzić z szacunkiem dla każdego rywala. Nasze nastawienie musi być zawsze takie samo. Taką musimy mieć mentalność. Nie ma co zastanawiać się nad tym, czy przed nami jest beniaminek czy zespół, który długo gra w ekstraklasie. Trzeba mieć szacunek dla każdego rywala, bo czasami to właśnie zespół, który teoretycznie ma być łatwą przeszkodą, może sprawić niespodziankę i zabrać punkty.
Zespół Bruk-Betu Termaliki nie jest obcy szkoleniowcowi Wisły. Kilku zawodników zna osobiście.
- Znam Stefanika, również Adama Hlouska. Wiemy, jakie są silne strony naszego rywala. Liczymy na to, że naszą wiedzę będziemy w stanie przełożyć na boisko. Jedną kwestią w tym wszystkim jest taktyka, a drugą wola walki.
W Niecieczy Wisłę będzie dopingowała duża grupa kibiców. Tak jest zawsze, gdy „Biała Gwiazda” gra na tym stadionie, bo z jednej strony z Krakowa jest tam niedaleko, z drugiej fanów Wisły nie brakuje również w okolicy.
- Oczywiście wiem, że kibice mogą nam tam pomóc. Musimy jednak koncentrować się przede wszystkim na tym, co mamy do wykonania na boisku - mówi trener „Białej Gwiazdy”.
Na razie bez transferów Lisa i Brown Forbesa
Podczas przedmeczowej konferencji prasowej nie zabrakło również pytań o transfery Mateusza Lisa i Felicio Brown Forbesa. Jak powiedziała rzeczniczka prasowa Wisły Karolina Biedrzycka w obu przypadkach nic się nie zmieniło i obaj zawodnicy wciąż są piłkarzami krakowskiego klubu.
- Mateusz normalnie trenuje, Felo też - dodaje z kolei Gula. Pytany o dyspozycję fizyczną Brown Forbesa, który do zespoły dołączył niedawno, zdradza natomiast: - Zanim zagrał w meczu z Zagłębiem, przyglądaliśmy się czy był na to gotowy. Z zapisów GPS-u wyszło, że był gotowy na piętnaście minut. Za nami jednak kolejne dni treningów i będzie w coraz lepszej formie.
Po Niecieczy Napoli
Po meczu w Niecieczy, Wisłę czeka towarzyskie spotkanie z Napoli. Adrian Gula podkreśla jednak, że na razie nie myśli jeszcze o tej konfrontacji.
- Napoli to oczywiście duży przeciwnik. Teraz koncentrujemy się jednak tylko na Termalice. Co będzie w kolejnych dniach, to dopiero pokaże przyszłość. Mamy drużynę przygotowaną do tego, żeby grała w systemie europejskim, co trzy dni - zakończył szkoleniowiec „Białej Gwiazdy”.
- Ranking TOP 15 najpiękniejszych plaż nad Bałtykiem. Są zachwycające!
- Transfery byłych piłkarzy Wisły. Sezon 2021/22
- Oszałamiająco piękne WAGs w polskim futbolu. Znów pojawią się na trybunach!
- Szczegółowy program i wyniki IO Tokio
- Wisła sfinalizowała kolejne wzmocnienie z zagranicy
- Wieczysta już ze Smudą. Pierwszy trening IV-ligowca z byłym trenerem kadry
