WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
- Zacznę od gratulacji dla swojej drużyny, że wygrała bardzo trudne spotkanie z dobrze dysponowanym przeciwnikiem. W pierwszej połowie zagraliśmy nie tak, jak sobie zakładaliśmy. Spodziewaliśmy się, że Wisła będzie grała wysokim pressingiem. Ćwiczyliśmy to przez cały mikrocykl, wyjście spod tego pressingu. Niestety, nie udawało nam się to w pierwszej połowie. Wisła dobrze zakładała ten pressing i mieliśmy duże problemy, żeby dłużej utrzymać się przy piłce. Łatwo traciliśmy piłkę, Wisła utrzymywała się przy niej dłużej i budowała swoje akcje po wymianie kilku podań. Mieliśmy jednak kilka momentów, gdy mogliśmy się pokusić o strzelenie bramki. W drugiej połowie mecz wyglądał już inaczej. Mieliśmy analizę naszej gry i przeciwnika. Widzieliśmy, co się wydarzało w pierwszej połowie i że Wisła bardzo mocno zaangażowała się w pierwszą część. Jej piłkarze zrobili mnóstwo startów, przyspieszeń. Wiedzieliśmy, że w takim tempie Wisła tego meczu nie wytrzyma, ale chodziło o też o nas. O to, żebyśmy zmusili Wisłę do biegania. Musieliśmy się dłużej utrzymywać się przy piłce. Musieliśmy budować dłuższe akcje, zmieniać kierunek ataków i zaczęło to troszkę lepiej wyglądać. Pierwszy moment, gdy powinniśmy strzelić gola był wtedy, gdy Mateusz Wieteska dobił piłkę po uderzeniu Artura Jędrzejczyka, która już szła do bramki. Chciał zrobić dobrze, wyszedł spalony. Nie załamywaliśmy się jednak. Wyrównaliśmy po rzucie karnym Pekharta. Później Tomek strzelił kolejną bramkę, już swoją dwunastą w lidze. Wygraliśmy to spotkanie szczęśliwie. Po pierwszej połowie bardzo, bardzo średniej w naszym wykonaniu.
- Sezon w pełni! Te stoki i wyciągi czekają na narciarzy w Polsce
- Ślub córki Adama Małysza. Kto jest wybrankiem Karoliny Małysz?
- Derby Kanty, czyli takiego meczu Cracovia - Wisła jeszcze nie było. Obejrzyj memy
- Co polskich piłkarzy czeka w Katarze? Internauci mają już odpowiedź. Zobacz te MEMY!
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy NOWE ZDJĘCIA
- Andrzej Duda jednym telefonem załatwił otwarcie stoków
