Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Jak nie idzie, to nie idzie

Bartosz Karcz
W lidze Biton karnego strzelił pewnie, w Częstochowie już nie
W lidze Biton karnego strzelił pewnie, w Częstochowie już nie fot. archiwum
Jak nie idzie, to nie idzie... Wisła przegrała w czwartek towarzyski mecz z Rakowem Częstochowa i choć miała to być dla krakowian tylko zabawa, to jednak porażka z zespołem zaledwie II-ligowym chluby mistrzom Polski na pewno nie przynosi.

Czytaj także:

Krakowianie oczywiście mieli w tym spotkaniu przewagę. Oczywiście stworzyli sobie wiele sytuacji podbramkowych, ale tak jak ostatnio w lidze, grali bardzo nieskutecznie. Nie potrafili wykorzystać ani sytuacji sam na sam (np. Ivica Iliev), ani nawet rzutu karnego. Jedenastkę wiślacy mieli na początku drugiej połowy, kiedy to w polu karnym faulowany był Dragan Paljić. Rzut karny wykonywał David Biton, ale jego strzał bramkarz odbił na słupek.

W tym momencie Wisła już przegrywała 0:1, bowiem jeszcze przed przerwą Milana Jovanicia ładnym strzałem zza pola karnego pokonał Łukasz Kowalczyk. Mecz cieszył się w Częstochowie dużym zainteresowaniem, zobaczyło go ponad osiem tysięcy widzów. Dla Rakowa było to spotkanie szczególne, bowiem uświetniło jubileusz 90-lecia.

Dla piłkarzy Wisły były to natomiast ostatnie zajęcia w tym tygodniu. Teraz mają trzy dni wolnego. Pewnie im się przydadzą, choćby po to, by przed kolejnymi meczami przemyśleć swoją postawę w ostatnim czasie...

Patryk Małecki wydał oświadczenie, nawiązujące do wypowiedzi po meczu z Lechią. Czytamy w nim:
Nawiązując do mojej wypowiedzi po meczu z Lechią chcę powiedzieć, że wypadła ona niefortunnie. Słowa, które wypowiedziałem padły pod wpływem emocji. Siedziało we mnie jeszcze rozdrażnienie po przegranym meczu z APOEL-em i rozczarowanie, że zawaliliśmy taką wielką szansę. Co do kibiców, to oczywiste, że się cieszę, że na stadion przychodzi coraz więcej osób, pamiętam doskonale że na starym stadionie mogło się zmieścić tylko 10 tysięcy osób. Wiadomo, że nam piłkarzom gra się dużo lepiej przy pełnych trybunach. Pozostaje mi mieć nadzieję, że Wisła nie będzie notowała więcej takich wpadek, a moja gra będzie dla wszystkich kibiców powodem do oklasków a nie gwizdów. Chciałbym też przeprosić wszystkich kibiców, którzy poczuli się urażeni moją wypowiedzią.

Dodajmy, że Wisła zajmie stanowisko, gdy piłkarz wróci z meczów reprezentacji.

Raków Częstochowa - Wisła Kraków 1:0 (1:0)
Bramka: Ł. Kowalczyk 26.

Sędziował: Patryk Podwysocki (Częstochowa).
Widzów: 8500.

Raków: Szramowiat (33 Stępień; 62 Kos) - P. Kowalczyk (62 Werner), Pluta, Hyra (46 Łysek), Mastalerz (46 Napora), Rokosa (46 Czerwiński), Kmieć (46 Ogłaza), Witczyk (46 Nocuń; 89 Górecki), Czerwiński (46 Nabiałek), Ł. Kowalczyk (68 Orzechowski), Świerk (46 Pląskowski).

Wisła: Jovanić - Jovanović, Chavez (46 Stanek), Bunoza, Paljić - Iliev, Sobolewski (46 Brud), Nunez, Jirsak, Garguła - Biton.

Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska