Wisła Kraków. Maciej Sadlok może odejść do Ruchu Chorzów

Sadlok do Wisły trafił z Ruchu w 2014 roku i przez osiem lat rozegrał w barwach krakowskiego klubu 231 meczów, w których strzelił siedem goli. Ostatni sezon zakończył spotkaniem z Wartą Poznań, w którym nabawił się kontuzji stawu skokowego. Powoli wraca jednak do pełni sił i może zacząć myśleć o nowym sezonie. Gdy Wisła spadła z ekstraklasy, wszyscy piłkarze wzywani byli na rozmowy w władzami klubu. M.in. po to, żeby jasno zadeklarować czy chcą zostać w Wiśle po spadku czy nie. Sadlok taką deklarację złożył, co w tym przypadku istotne jest o tyle, że 30 czerwca wygasa jego kontrakt z klubem. Jeśli zatem miałby zostać w Krakowie, musiałby otrzymać propozycję nowej umowy. Na razie jednak jeszcze w Wiśle decyzji ostatecznych nie podjęto, a czas ucieka.

W tej sytuacji do akcji wkroczył Ruch, który jako beniaminek I ligi szuka wzmocnień. Prezes „Niebieskich” Seweryn Siemianowski był gościem serwisu goal.pl i jasno powiedział w nim, że Ruch zabiega o powrót Sadloka do Chorzowa. - Rozmowy są prowadzone w dobrej atmosferze - mówi Siemianowski. - To zawodnik absolutnie topowy, który nie jest jeszcze wypalony. Jak się potoczą negocjacje, to myślę, że się dowiemy w ciągu najbliższych dni. To jeden z najlepszych Polaków w ekstraklasie. Jego przyjście byłoby pokazaniem, że klub idzie w dobrym kierunku.

Sprawa rzeczywiście powinna wyjaśnić się w najbliższych dniach. Wisła przygotowania do nowego sezonu rozpoczyna 13 czerwca. Można zatem spodziewać się, że piłkarze, których w drużynie nie będą widzieć w kolejnym sezonie, otrzymają informację w ciągu kilku dni. Ci, których będą chcieli zostawić, również. W ten sposób wyjaśni się też sytuacja Macieja Sadloka.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce