Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Niechlubny rekord wyrównany, a może być jeszcze gorzej

Bartosz Karcz
Załamany kibic Wisły Kraków po porażce z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Załamany kibic Wisły Kraków po porażce z Podbeskidziem Bielsko-Biała. fot. Wojciech Matusik
Wisła Kraków przegrała cztery ostatnie mecze. Tak fatalną passę drużyna z ul. Reymonta miała w przeszłości raptem siedem razy.

Przed meczem z Zawiszą Bydgoszcz - po wyjazdowych remisach z Lechią i Legią, przedzielonych domową porażką z Ruchem - trener Franciszek Smuda został zapytany, czy nie martwi go fakt, że jego drużyna nie wygrywa. "Franz" obruszył się na takie pytanie i odparł: - Możemy nie wygrać nawet w pięciu czy sześciu spotkaniach. To nie ma znaczenia. I tak wszystko rozstrzygnie się w fazie finałowej sezonu.

Trener Wisły nie przypuszczał jednak wtedy, że passa meczów bez wygranej znacznie się wydłuży, a do tego jego drużyna zacznie seryjnie przegrywać.

Passa Wisły jest w tym momencie fatalna. Dość powiedzieć, że odkąd w Polsce rywalizacja o mistrzostwo kraju toczy się w formule ligowej, czyli od 1927 roku, "Biała Gwiazda" tylko siedem razy przegrała cztery spotkania z rzędu. Teraz mamy ósmy raz, ale pierwszy w XXI wieku.

Przed II wojną światową taki przypadek Wisła zanotowała tylko raz - w 1937 roku. Po wojnie takie sytuacje z udziałem krakowian należały do rzadkości. Pierwszy raz miało to miejsce w 1953 roku. Później w 1960 roku, a następnie w sezonach: 1974/75, 1982/83, 1984/85 i 1991/92.

Teraz Wisła wyrównała niechlubny rekord, ale patrząc na sytuację, jaka panuje w drużynie Franciszka Smudy, wiele wskazuje na to, że może być jeszcze gorzej. W pierwszym meczu fazy finałowej sezonu "Biała Gwiazda" zagra bowiem w Poznaniu z rozpędzonym Lechem.

Wisła przy tym ma coraz większe problemy kadrowe. Kontuzję więzadła pobocznego środkowego w kolanie ma Arkadiusz Głowacki. Przerwa w grze kapitana drużyny potrwa przynajmniej trzy tygodnie. Tymczasem w meczu z Lechem zagrać nie będą też mogli: Gordan Bunoza, Dariusz Dudka i Michał Nalepa. Smuda będzie miał zatem wielki problem z zestawieniem obrony.

Wiślacy mogą się jedynie pocieszać, że do innego klubowego rekordu - liczby kolejnych meczów bez zwycięstwa - ciągle im jeszcze daleko. Licząc koniec sezonu 1989/90 i początek 1990/91 "Biała Gwiazda" nie wygrała aż 12 kolejnych spotkań. Drużyna Smudy po trzy punkty nie sięgnęła na razie od siedmiu kolejek.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska