Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków okupiła wygraną kolejną kontuzją

Bartosz Karcz
Gordan Bunoza dołączył w sobotę do grupy kontuzjowanych piłkarzy Wisły. W tym momencie nie wiadomo, jak długo potrwa przerwa w grze piłkarza
Gordan Bunoza dołączył w sobotę do grupy kontuzjowanych piłkarzy Wisły. W tym momencie nie wiadomo, jak długo potrwa przerwa w grze piłkarza Wojciech Matusik
Dla Wisły Kraków nadeszły ciężkie chwile. Drużyna nie zachwyca stylem gry, a w dodatku z meczu na mecz powiększa się lista kontuzjowanych piłkarzy. Jak tak dalej pójdzie, to za moment trener Robert Maaskant może mieć problem z zestawieniem meczowej osiemnastki. A meczów akurat w najbliższym czasie będzie bardzo dużo.

Czytaj także: Artur Szpilka znokautował Becka. Jamajczyk sam się poddał [ZDJĘCIA]

Ostatni mecz z Jagiellonią przyniósł kolejny uraz. Po ostrym, zupełnie niepotrzebnym ataku Andriusa Skerli, Gordan Bunoza tak pechowo upadł na murawę, że nie był już w stanie podnieść się z niej o własnych siłach. Piłkarz Wisły został odwieziony do szpitala. Gdy kilkadziesiąt minut po meczu wrócił na stadion, szedł o własnych siłach i wyglądało na to, że noga nie została złamana. Ciągle nie wiadomo jednak dokładnie, na ile uraz Bunozy jest poważny. Zawodnik wczoraj przechodził kolejną serię badań.

Właśnie one powinny dać odpowiedź na pytanie, ile potrwa jego przerwa w grze. Jedno jest pewne - w tym tygodniu, w meczach z Fulham Londyn i ŁKS-em Łódź, Maaskant na Bunozę liczyć nie będzie mógł. Trudno spodziewać się również błyskawicznego powrotu do gry kolejnych kontuzjowanych zawodników. Maor Melikson, Marko Jovanović i Radosław Sobolewski ciągle będą na L4.

W przypadku Meliksona optymistyczną wiadomością jest ta, że konsultacja w Izraelu potwierdziła, że zabieg nie będzie potrzebny. Pytanie tylko, ile potrwa leczenie zachowawcze i jak szybko pomocnik będzie w stanie wrócić do treningów.

Sobolewski ciągle zmaga się z kontuzją ścięgna Achillesa. Choć kapitan "Białej Gwiazdy" to niezwykle twardy facet, trudno się spodziewać, żeby wystąpił w czwartek z Fulham czy w niedzielę z ŁKS-em.
Podobnie sytuacja wygląda z Jovanoviciem. Serb w sobotni wieczór był mocno przybity faktem, że nie może wyjść na boisko i pomóc drużynie. Gdy zapytaliśmy piłkarza czy będzie gotowy na czwartek, tylko smutno pokiwał głową.

W obu przypadkach kluczowe będą najbliższe dni. Jeśli stan zdrowia Sobolewskiego i Jovanovicia poprawi się szybko, to być może wkrótce wrócą oni do zajęć z pełnym obciążeniem. Najbardziej prawdopodobny scenariusz wygląda jednak tak, że będzie to możliwe dopiero w następnym tygodniu.
Na szczęście są i pozytywne informacje. Przede wszystkim dotyczą one Cwetana Genkowa i Rafała Boguskiego. Obaj są już w pełni zdrowi. Bułgar na pewno wzmocni się psychicznie po tym, jak zanotował udane wejście na boisko w sobotnim meczu, w którym strzelił bramkę. "Boguś" też wkrótce powinien dostać szansę do Maaskanta. Holender przyznał nawet w sobotę, że gdyby nie kontuzja Gordana Bunozy i wymuszona nią zmiana, to Rafał Boguski zagrałby już przeciwko Jagiellonii.

Cieszyć musi również fakt, że w pełni zdrowy jest również Michał Czekaj, który nawet strzelił bramkę w ostatnim, zremisowanym 1:1 meczu Młodej Ekstraklasy z Jagiellonią w Białymstoku. Wygląda na to, że wobec kontuzji Bunozy i Jovanovicia, utalentowany stoper będzie w najbliższym czasie jedyną alternatywą dla pary Kew Jaliens, Osman Chavez. Może zatem Czekaj doczeka się szansy gry w pierwszej drużynie, czego głośno domagali się podczas sobotniego meczu z Jagiellonią kibice "Białej Gwiazdy".

Wybierz najpopularniejszego wójta i burmistrza Małopolski! Trwa głosowanie!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska