"Decyzja o testach tego zawodnika została podjęta na podstawie rekomendacji managera piłkarza oraz zebranych materiałów wideo krakowski klub zdecydował się zaprosić Sorina na kilkudniowe testy do Grodziska Wielkopolskiego. Podobna praktyka została uprzednio przyjęta także w przypadku Emmanuela Sarkiego" - czytamy w oświadczeniu Wisły.
Internauta przeanalizował nagrania rzekomych występów Oproiescu. Dostępne są one w serwisie YouTube. "K4millo" odkrył, że to zmontowane filmy spotkań z ligi serbskiej. Tam Rumun nigdy nie występował.
Prawdopodobnie właśnie dzięki nagraniom w internecie Oproiescu trafił do klubu w Arabii Saudyjskiej. Udało mu się podpisać kontrakt, ale nie wystąpił w ani jednym meczu.
W środę popołudniu z Wikipedii zniknęło hasło "Oproiescu Sorin Virgil" (był tam przedstawiany jako defensywny pomocnik). Filmy w serwisie YouTube nie są już dostępne dla większości internautów - są dostępne tylko dla zaproszonych użytkowników.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+