Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków poprosiła o remont stadionu. Koszt nieznany

Redakcja
Fot. Tomasz Stokowski
Wisła Kraków poprosiła o remont stadionu przy ulicy Reymonta 22. Chodzi o zwiększenie szorstkości schodów i ciągów komunikacyjnych na stadionie. Urzędnicy się zgodzili i rozpisali przetarg. Prace mają ruszyć w październiku i zakończyć się w listopadzie.

- Pracę mają poprawić bezpieczeństwo osób przebywających na obiekcie - wyjaśnia Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. To właśnie ta instytucja ogłosiła przetarg na wykonanie robót.

Remont jest efektem próśb przedstawicieli Wisły Kraków i Zarządu Infrastruktury Sportowej, który jest operatorem stadionu.

Pracę mają się rozpocząć w październiku i zakończyć w listopadzie. Na razie urzędnicy nie chcą zdradzić ile będzie kosztować remont. - Trwa procedura przetargowa, dlatego na razie nie możemy powiedzieć jakie będą koszta - mówi Pyclik.

Urzędnik dodaje, że remont nie powinien utrudnić życia kibicom.

CZYTAJ TEŻ: Kłótnia o projekt stadionu Wisły blokuje ważny remont

Tymczasem szykuje się sądowa batalia o projekt stadionu Wisły Kraków. Prawa do niego roszczą sobie dwie osoby - żona zmarłego projektanta Wojciecha Obtułowicza i jego były współpracownik. Tymczasem władze Krakowa chcą odkupić prawa autorskie do dokumentu. Jednak dopóki nie będzie wiadomo, kto jest ich prawowitym właścicielem, nie mogą tego zrobić.

Proces może potrwać 2-3 lata. A bez praw do dokumentu miasto nie może modernizować stadionu i poprawić wielu fuszerek na nim, np. wykonać pomostów, które są potrzebne do odśnieżania dachu. Ten już raz się zawalił pod naporem lodu, bo nie dało się go usunąć. To z kolei może skutkować zamknięciem części trybun.

Miasto za prawa do projektu jest gotowe zapłacić 6,6 mln złotych.

Przebudowa stadionu Wisły Kraków ruszyła już w 2004 roku. Jej projektantem był architekt Wojciech Obtułowicz, , który jednak nie miał dużego doświadczenia w tego typu pracach. Koszty budowy wzrosły z ok. 400 mln zł do aż 616 mln zł. Na stadionie wykryto wiele wad, które trzeba było poprawiać, wydając kolejne pieniądze. Inwestycja zakończyła się z kilkuletnim poślizgiem w 2012 r., ale dalej nie załatwiono kwestii praw do projektu.

- Najbliższe prace możemy wykonać bez praw do projektu, bo nie będziemy ingerować w wizję architekta - wyjaśnia Pyclik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska