Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków szuka bramkarza. Wiemy kto jest na liście „Białej Gwiazdy”

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Andrzej Szkocki
W piątek Kamil Broda na treningu odniósł kontuzję mięśni brzucha. Uraz bramkarza Wisły Kraków eliminuje na minimum 4-6 tygodni z treningów. To oznacza dla „Białej Gwiazdy” duży problem, bo została z jednym bramkarzem z doświadczeniem ligowym, czyli Alvaro Ratonem. Wkrótce ta sytuacja powinna się zmienić, bo Wisła mocno ruszyła na poszukiwania zastępcy dla Brody. Ujawniamy nazwiska, kto jest jest na liście potencjalnych golkiperów „Białej Gwiazdy”.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Kamil Broda pojawił się w sobotę na sparingu Wisły Kraków z Górnikiem Łęczna. Gdyby był zdrowy, zagrałby w nim. A tak musiał patrzeć z boku jak radzą sobie Alvaro Raton i Jakub Stępak. Ten drugi to duży talent, ale ma dopiero 17 lat, żadnego doświadczenia w lidze i sporo nauki przed sobą. Przy ul. Reymonta uznali, że nie mogą tak ryzykować, że drużyna wobec kontuzji Brody musi zostać wzmocniona na tej pozycji. I już w piątek wieczorem zaczęto analizować, kto mógłby do Wisły przyjść, choćby na najbliższą rundę.

Jeden z kandydatów, o którym przy ul. Reymonta rozmawiano, zjawił się w sobotę w Myślenicach. To Maciej Gostomski z Górnika Łęczna. Jeden z najlepszych bramkarzy I ligi, jeśli nie numer jeden w tej klasyfikacji po jesieni. Za nim świetna runda. Siedemnaście występów, w których - uwaga - aż w ośmiu zachował czyste konto. Gostomski bardzo dobrze bronił też do pewnego momentu w sparingu z Wisłą. No, ale w samej końcówce to na jego konto poszedł gol, jaki z rzutu wolnego strzelił Szymon Sobczak. Trudno jednak tylko na tej podstawie odrzucać jego kandydaturę. Problem może być inny. Bo choć Gostomski ma tylko przez pół roku ważny kontrakt z Górnikiem, to jest tak mocnym jego punktem, że byłoby go tak na szybko ciężko wyjąć z Łęcznej. A Wisła nie ma czasu, żeby czekać, potrzebuje szybkiej akcji. Dlatego kandydatura Macieja Gostomskiego choć w Krakowie rozważana była, to nie jest obecnie na czele listy potencjalnych wzmocnień na pozycji golkipera.

Kto jest w tym momencie tym numerem jeden? O kogo ma zamiar najmocniej zabiegać Wisła Kraków? To 21-letni Kacper Bieszczad. I tutaj sprawa jest nieco skomplikowana, choć jeśli będzie dobra wola ze wszystkich stron, to będzie można szybko sprawę załatwić. Bieszczad jest bowiem zawodnikiem Zagłębia Lubin, ale w tym momencie wypożyczonym do Rakowa Częstochowa. Jego jesienny dorobek to jeden występ w ekstraklasie, gdy w meczu z Wartą Poznań zagrał 90 minut i puścił dwie bramki. Mecz zakończył się remisem 2:2. Do tego trzeba dorzucić dwanaście meczów w III lidze w rezerwach Rakowa. Tylko dwa razy w tych spotkaniach zachowywał czyste konto, ale też nie do końca wszystko można zrzucać na barki młodego golkipera. Raków II jest w tym momencie zdecydowanie najgorszą drużyną III grupy III ligi, więc jej bramkarz łatwego życia tam nie miał. Mający dobre warunki fizyczne, 192 cm wzrostu przy około 80 kg wagi bramkarz pewnie chętnie przeniósłby się do klubu, który otworzy przed nim perspektywy na grę w wyższej niż III lidze. Wisła taką szansą może być.

Teraz trochę faktów w tej sprawie. Wisła ma zamiar już w niedzielę, najpóźniej w poniedziałek złożyć oficjalną ofertę w sprawie Kacpra Bieszczada. Upraszczając sprawę jak miałoby się to odbyć - Zagłębie skraca wypożyczenie do Rakowa. Bramkarz wraca formalnie do Lubina i jest wytransferowany do Wisły. Najprawdopodobniej ponownie na zasadzie wypożyczenia. Do końca sezonu.

Nie jest to jednak ostatni kandydat do bramki Wisły. Bo kolejnym jest zawodnik z drugiego bieguna, czyli bardzo doświadczony. Chodzi o Rafała Gikiewicza. 36-letniego bramkarza z bogatą karierą, m.in. długoletnią w klubach niemieckich. Ostatnio Gikiewicz był zawodnikiem tureckiego Ankaragucu, ale rozwiązał niedawno z tym klubem umowę za porozumieniem stron i dzisiaj jest wolnym piłkarzem. Liczby Rafała Gikiewicza z tego sezonu? Siedem meczów Superlidze, dwa w Pucharze Turcji. Szanse na przyjście do Wisły? Nie będziemy spekulować. Rafał Gikiewicz już jednak wie, że jest zainteresowanie ze strony krakowskiego klubu i nie można wykluczyć, że wkrótce dostanie konkretną ofertę. Może tak stać się np. w momencie gdy nie uda się szybko sfinalizować sprawy Kacpra Bieszczada.

Jedno wydaje się w tym momencie pewne. Wisła nie zostanie na najbliższe tygodnie tylko z Alvaro Ratonem i młodzieżą w bramce…

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska