Jovanović uważał jednak, że klub nie ma racji, domagał się przywrócenia do zespołu, a gdy w klubie oznajmiono mu, że nie ma takiej możliwości, skierował sprawę do FIFA i wygrał. Na razie jednak przed organami tej federacji, bo Wisła ma jeszcze możliwość odwołania do CAS, czyli Sportowego Sądu Arbitrażowego.
– Czekamy na pisemne uzasadnienie. Gdy je otrzymamy, będziemy podejmować decyzję, jakie działania podejmie klub w sprawie Marko Jovanovicia – powiedział nam na temat planów klubu w sporze z Serbem rzecznik prasowy Wisły Kraków Damian Juszczyk.
Dodajmy, że Marko Jovanović po odejściu z Wisły jest już w trzecim kolejnym klubie. Grał bowiem w Serbii w Vożdovacu i Partizanie Belgrad, a obecnie reprezentuje barwy Bnei Jehudy Tel-Awiw.