Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła wywiozła punkty z gorącego terenu

Justyna Krupa
Tamara Radocaj zadebiutowała w Wiśle Can-Pack Kraków
Tamara Radocaj zadebiutowała w Wiśle Can-Pack Kraków Anna Kaczmarz
Zwycięstwo koszykarek z Krakowa na trudnym terenie. Swoje pierwsze występy w tym sezonie w barwach Wisły zanotowały Tamara Radocaj i Katarzyna Suknarowska.

Krakowianki nie miały zbyt wiele czasu na przygotowania do niedzielnego starcia. Dopiero w czwartek ekipa Wisły miała szansę spotkać się w komplecie na pierwszym treningu po zgrupowaniach reprezentacji narodowych. Na mecze kadry wyjechały bowiem aż cztery podstawowe koszykarki Wisły, a także obaj trenerzy. W dodatku w ostatnim tygodniu do krakowskiej drużyny dołączyły dwie nowe rozgrywające - Tamara Radocaj i Katarzyna Suknarowska, które nie miały jeszcze szans dobrze poznać reszty ekipy.
W tej sytuacji zespół Krzysztofa Szewczyka miał prawo obawiać się spotkania z gorzowiankami. Zwłaszcza, że drużyna Dariusza Maciejewskiego na własnym parkiecie bywa zwykle wyjątkowo niebezpieczna.

Gorzowianki na początek zaliczyły serię siedmiu zdobytych punktów z rzędu. Wiślaczki jednak szybko się otrząsnęły i niebawem przewaga gospodyń skurczyła się do jednego oczka. Już w pierwszej kwarcie na parkiet wybiegły obie debiutantki w ekipie „Białej Gwiazdy”, czyli serbska rozgrywająca oraz 30-letnia Suknarowska, dla której był to pierwszy mecz w barwach Wisły po czterech latach występów w innych klubach.

Naciskanym przez defensywę gospodyń wiślaczkom zdarzały się straty i złe zagrania. Sporo straconych piłek miała na koncie właśnie Radocaj, którą tłumaczy jednak fakt, że niemal nie zna koleżanek z drużyny. Krakowianki w pierwszej połowie były też mocno nieskuteczne, na czele ze środkową Cheyenne Parker. Ten sam problem miała jednak również ekipa z Gorzowa. Jedynie liderka gospodyń Carolyn Swords rzadko myliła się pod koszem. Mimo wszystko, na przerwę krakowianki schodziły prowadząc 34:29.
Po zmianie stron wydawało się, że wiślaczki na dobre przejęły kontrolę nad spotkaniem. Znów kluczową postacią w krakowskiej ekipie była Hiszpanka Leonor Rodriguez, która nie tylko sama punktowała, ale też zanotowała największą liczbę asyst w drużynie. Przewaga krakowianek sięgnęła w pewnym momencie ponad 10 punktów.

A jednak gospodynie nie dawały za wygraną. Stopniowo zmniejszały stratę do Wisły celnymi trójkami. W pewnym momencie było już tylko 54:51 dla gości. Kilka ważnych punktów dla krakowianek zdobyła jednak Sonja Greinacher, a do tego tempa nie zwalniała Rodriguez. Ostatecznie podopieczne Szewczyka odniosły ósme zwycięstwo w ligowym sezonie.

AZS Gorzów Wielkopolski – Wisła Can-Pack Kraków 56:64
(16:13, 13:21, 14:14, 13:16)
AZS:
Spencer 12 (1x3), Swords 12, Misiek 7 (1x3), Prezelj 6, Szajtauer 5 – Rytsikowa 7 (1x3), Stelmach 7 (1x3), Donders 0, Jaworska 0, Pawlak 0.
Wisła: Rodriguez 21 (2x3), Labuckiene 9, Parker 6, Reid 5, Ziętara 2 – Greinacher 10, Radocaj 8(2x3), Suknarowska 3 (1x3).

Sportowy24.pl w Małopolsce

Robert Lewandowski: Potencjały mamy, ale musimy z niego więcej wyciągnąć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wisła wywiozła punkty z gorącego terenu - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska