Głowacki z kontuzją kolana zmaga się od kilku tygodni. Był przymierzany do powrotu na boisko już na mecz z Legią Warszawa. Nie zagrał jednak w stolicy, ale wydawało się, że na spotkanie z Ruchem będzie w pełni sił. Z tych planów również jednak nic nie wyszło.
W takiej sytuacji Franciszek Smuda znów będzie musiał przemeblować obronę. Ponieważ w Warszawie zupełnie nie wypaliło ustawienie z parą stoperów Michał Czekaj, Michał Nalepa, teraz należy spodziewać się kolejnej zmiany.
- W środku obrony zagrają Czekaj z Dudką, a na lewej stronie wyjdzie Piotrek Brożek. Tak to wygląda na dzisiaj, bo mamy jeszcze kilka treningów i modlić się trzeba, żeby nikomu już nic się nie stało – stwierdził Smuda.
Dodajmy, że w Chorzowie zagrać już będzie mógł Łukasz Garguła, który też ostatnio leczył uraz. Ciągle kontuzjowani są natomiast Gordan Bunoza i Rafał Boguski. Przeciąga się również sprawa powrotu do gry Marko Jovanovicia, który miał problemy z sercem. - Zostałem poinformowany, że ostateczna decyzja w sprawie Marko ma zapaść we wtorek – zdradził Smuda.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+