https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wiślanie Jaśkowice - Sokół Sieniawa. Trzy bramki, dwie czerwone kartki, mnóstwo zmarnowanych szans [ZDJĘCIA: KIBICE, MECZ]

Tomasz Bochenek
Wiślanie Jaśkowice oraz - w płaszczu - Dom Filipe Folque de Braganca e Bourbon de Mendoca
Wiślanie Jaśkowice oraz - w płaszczu - Dom Filipe Folque de Braganca e Bourbon de Mendoca Tomasz Bochenek
Wiślanie Jaśkowice pokonali Sokoła Sieniawa 2:1 w meczu 15. kolejki III ligi. Spotkanie na stadionie w Skawinie oglądał m.in. Dom Filipe Folque de Braganca e Bourbon de Mendoca - członek portugalskiej rodziny królewskiej, zaproszony przez Mariusza Kupca, sympatyka Wiślan pomagającego mu podczas wizyty w Polsce. Mecz świetnie zaczęli goście, którzy już w 3 minucie objęli prowadzenie po golu Sebastiana Brockiego. Sokół przeważał jeszcze przez chwilę, ale gdy już gospodarze odepchnęli go od swojej bramki - szybko wykorzystali jego potknięcia. W 19 min na 1:1 z rzutu wolnego (po faulu na Bartoszu Czarneckim) mocno, przy słupku strzelił Piotr Morawski. Siedem minut potem Wiślanie już prowadzili, po efektownej akcji Krzysztofa Szewczyka. Obie strony miały później sporo szans do zmiany wyniku. Gospodarze więcej, ale w II połowie wykazali się ogromną nieskutecznością. Drużyna z Sieniawy, od 64 minuty grająca w dziesiątkę - czerwoną kartkę, po poszkodowaniu Mateusza Krasuskiego, otrzymał Serhij Sywyj - mogła skarcić Wiślan na początku doliczonego czasu gry, gdy piłka po dośrodkowaniu Brockiego trafiła w słupek. Za chwilę drugą żółtą kartkę otrzymał Patryk Kapuściński, w efekcie Sokół kończył grę w dziewiątkę. W tabeli został dogoniony przez Wiślan, którzy teraz też mają 16 punktów. Zespoły zajmują 13. i 14. miejsce w tabeli.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska