Włamywacz wtargnął do domu w powiecie krakowskim i zamieszkał w nim wykorzystując nieobecność właścicieli

14 lipca 2023, 8:48

Policjanci namierzyli sprawcę włamania do zabytkowego budynku w powiecie krakowskim - zdjęcie ilustracyjne

32-latek włamał się do jednego z domów w powiecie krakowskim. Mężczyzna wykorzystał nieobecność właścicieli i przez kilka dni pomieszkiwał w domu, którego drzwi sforsował. Podczas swojego pobytu w tym obiekcie opróżnił barek.

Gdy właściciel powrócili o tym niecodziennym zdarzeniu poinformowani funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Zabierzowie. Okazało się też, że budynek jest zabytkiem, więc prócz zarzutu kradzieży z włamaniem i naruszenia miru domowego, podejrzany usłyszał zarzut uszkodzenia zabytkowego budynku. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 10 lat więzienia.

Informacja o włamywaczu, który zadomowił się w cudzym budynku policjanci zostali poinformowani 7 lipca 2023 r.

- Funkcjonariusze po przyjeździe na miejsce zastali właścicieli obiektu, którzy oświadczyli, że tego dnia, po kilkudniowej nieobecności przyjechali na teren swojej niezamieszkałej posesji, gdzie ujawnili uszkodzone tylne drzwi wejściowe do budynku. Gdy weszli do środka zastali nieznanego im mężczyznę, który na ich widok przestraszył się i oznajmił, że wynajął tu pokój, po czym zerwał się zabierając swoje rzeczy i uciekł. Okazało się, że mężczyzna czasie swojego nielegalnego pobytu opróżnił barek, wypijając 7 butelek różnego rodzaju alkoholu. Starty oszacowano na kwotę 1400 złotych - informuje kom. Justyna Fil. oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.

Śledczy zaczęli oględziny obiektu, zabezpieczyli ślady. Jednocześnie wysłano kolejne kolejne patrole, żeby penetrowały okolicę w poszukiwaniu włamywacza na podstawie opisanego wizerunku.

Sprawca znalazł się w tej samej miejscowości. Po kilku godzinach policjanci odnaleźli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy. Okazało się, że to 32-letni mieszkaniec Krakowa.

- Mężczyzna był pijany, miał 0,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany i doprowadzony do policyjnej celi. Kolejnego dnia, po wytrzeźwieniu, 32-latek w Prokuraturze Rejonowej Kraków – Prądnik Biały usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, naruszenia miru domowego oraz uszkodzenia zabytkowego obiektu - dodaje rzeczniczka policji.

Za przestępstwo, które popełnił grozi mu do 10 lat więzienia. A prokurator zastosował jeszcze wobec podejrzanego dozór policyjny, jako środek zapobiegawczy.