„Świeżo upieczony magister filozofii ma dwoje dzieci, czworo wnucząt i wielką pasję do nauki, jak dwudziestolatek” – podkreślają włoskie media.
Giuseppe Paterno pochodzi z ubogiej rodziny z Palermo, miał sześcioro rodzeństwa. Był wzorowym uczniem i marzył o dalszej nauce. Jego ojciec postanowił jednak, że Giuseppe musi iść do pracy. Najpierw chłopak był posłańcem, potem zatrudnił się na kolei. Wtedy ukończył wieczorową szkołę średnią.
Przez całe życie zachował pasję do literatury i filozofii. Odkąd w 1984 toku przeszedł na emeryturę, poświęcił się czytaniu i zdobywaniu wiedzy. Napisał też książkę.
Długowieczny student
Kiedy przed kilkoma laty rozpoczął studia, wszystkie egzaminy zdawał na czas i ukończył naukę w terminie. Otrzymał najwyższą ocenę z wyróżnieniem. Nie przeszkodziła mu pandemia ani lockdown; uczył się w domu.
Egzamin magisterski zdał w poniedziałek w zwykłym trybie. Uzyskał 110 punktów i wyróżnienie. Temat jego pracy to „Locke, Kierkegaard, Heidegger i ich spojrzenie na chrześcijaństwo”.
– Teraz, już po ukończeniu studiów, pracuje nad powieścią o swym rodzinnym mieście – ujawnił jego syn.
mac
Źródło:
