- Nie jesteśmy drużyną, która może grać na równi z Włochami. Taktycznie wyglądaliśmy bardzo słabo. W ofensywie, defensywie, mało co funkcjonowało. Ciężko się grało. Baliśmy podejść się do pressingu. Umiejętności to jedno, taktyka to drugie. Nie mogliśmy nawet o nic więcej powalczyć - mówił Lewandowski.
Reporter TVP Sport dopytywał o taktykę na mecz. Lewandowski przez kilka sekund milczał, nie wiedząc co odpowiedzieć. W końcu wydusił kilka słów bez przekonania, po czym dodał, że plany to jedno, a weryfikacja na boisku to drugie: - Przygotowując się do tego meczu wiedzieliśmy, że musimy zaatakować, utrzymać się przy piłce. Co innego w teorii, a co innego jednak w praktyce. Musimy na maksa wykorzystać każdy trening - zaznaczyl Lewandowski.
- Nie stworzyliśmy żadnej klarownej sytuacji. Nie funkcjonowało wiele rzeczy. Musimy wyciągnąć wnioski, zwłaszcza taktyczne - dodał Lewandowski, wbijając szpilkę w Brzęczka.
Źródło: własne/TVP Sport
REPREZENTACJA w GOL24
MEMY o meczu Włochy - Polska: Kibice miażdżą reprezentację za grę