Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna w PiS. "Zaatakowali mnie przed wyborami"

Wojciech Chmura
Artur Czernecki
Artur Czernecki archiwum
Przeżyłem wiele ataków na mnie, przeżyję i ten - tak ocenia wniosek o usunięcie go z PiS Artur Czernecki, sądecki radny i członek rady politycznej partii Jarosława Kaczyńskiego.

Czernecki wciąż niechętnie komentuje wystąpienie Mariana Kuliga, pełnomocnika PiS w Nowym Sączu, który zarzucił mu działania na szkodę ugrupowania. Wczoraj jednak zaznaczył, że próba usunięcia go z partii nie przypadkiem zbiega się z szykowanymi na wrzesień wyborami do miejskiego zarządu PiS.

- Ktoś chce zdyskredytować moją osobę, żebym nie startował do władz partyjnych w mieście, a ja nie podjąłem w tej sprawie decyzji - przyznaje. - Czuję się przede wszystkim samorządowcem i działaczem społecznym i taką wartość wniosłem do PiS.
Po usunięciu z PiS Arkadiusza Mularczyka, który przeszedł do Solidarnej Polski, zrobiły się wolne miejsca na kierowniczych stanowiskach w okręgu sądeckim, powiecie i Nowym Sączu. Szefem okręgu został senator Stanisław Kogut, natomiast we wrześniu mają się odbyć wybory na niższych szczeblach. Pełnomocnikiem wyborczym został Marian Kulig, wchodzący razem z Czerneckim w skład zarządu miejskiego przed usunięciem Mularczyka. Wniosek o wydalenie radnego z partii przekazał senatorowi Kogutowi, a ten - 25-osobowemu zarządowi okręgu.

- To sprawy wewnętrzne partii - odmawia komentarzy Kulig. Czernecki przyznaje, że zarząd okręgu omawiał wniosek 30 lipca.

- Przedstawiłem pisemne i ustne stanowisko wobec zarzutów, bo są nieuzasadnione i się z nimi nie zgadzam - zaznaczył.

Zarzutów wobec partyjnego kolegi nie chce oceniać Jerzy Wituszyński, przewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza.

- Wypłynęły one z 60-osobowej grupy członków sądeckiego koła PiS, ale ja się nie będę do nich odnosił, bo to wewnętrzne sprawy partii - powiedział.

- Jestem za dialogiem, wyjaśnianiem sobie nieporozumień, a nie wyrzucaniem ludzi, ja do wniosku ręki nie przyłożyłem - dodał szef sądeckiego klubu radnych PiS Patryk Wicher.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Czerneckiemu zarzucono działanie na szkodę partii m.in. przy okazji obsadzania władz okręgowych PiS. - Gdyby nawet zarząd podtrzymał wniosek, to i tak ostatecznie decyduje Komitet Wykonawczy PiS, do którego się odwołam - stwierdził radny.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo

Dyrektor MORD-u chce ograniczyć ruch "elek" Przeczytaj!
 
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska