Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WOŚP 2017. Orkiestra zagrała jak z nut! [ZDJĘCIA]

Katarzyna Kojzar
Katarzyna Kojzar
WOŚP
WOŚP Andrzej Banaś
W Krakowie do godziny 19 w niedzielę udało się zebrać 630 tys. zł. W naszym sztabie przy „Gazecie Krakowskiej” - 142 tys. Liczenie trwa w całym regionie. Jak co roku wśród wolontariuszy znaleźli się znani i lubiani Małopolanie, a także dziennikarze. W tym ja - pisze reporterka "Gazety Krakowskiej".

WOŚP w Krakowie. W Krakowie zebrano 1,5 mln [GALERIE ZDJĘĆ]

Teatr Stary w Krakowie, tuż przed godziną 18. W holu zaczynają gromadzić się widzowie, którzy przyszli na wieczorny spektakl. Jedną z postaci pojawiających w sztuce jest Feliks Dzierżyński.

Nagle Dzierżyński pojawia się przy szatni z puszką WOŚP i serduszkami. Śpiewa, a jednocześnie zachęca do wspierania akcji. Wrzuca niemal każdy.

Stoję obok, pomagam Dzierżyńskiemu, a tak naprawdę aktorowi Marcinowi Czarnikowi, w przyklejaniu serduszek. Jestem wzruszona, bo ta akcja wyszła bardzo spontanicznie. Pomysł Czarnika, telefon o zgodę o dyrektora teatru, Jana Klaty - i jesteśmy w holu przy Jagiellońskiej z puszkami.

I przy okazji przychodzi taka myśl, że finał WOŚP to taki dzień, kiedy wszystko jest lepsze. Jestem wolontariuszem już czwarty raz, całym sercem się w tę akcję angażuję, a jednocześnie mnóstwo dobrego dostaję w zamian.

Dzierżyński i jego zbiórka w teatralnym holu to tylko jedna z tych rzeczy.

A było ich wiele - maluch, może czteroletni, tańczący wokół mnie i proszący o „tryliard serduszek”, starsza pani w tramwaju, mówiąca, żebyśmy grali „do końca świata”, dwóch małych chłopców zbierających serduszka dla swojej babci, która nie wychodzi z domu czy aktor Rafał Jędrzejczyk wręczający mi puszkę pełną monet, zbieranych przez cały rok.

To rzeczy, które na co dzień się nie zdarzają. A w tą jedną styczniową niedzielę wszystko jest możliwe. I czuję to nie tylko ja, ale też ponad 2000 wolontariuszy w Krakowie i kilkanaście razy więcej ochotników w całej Polsce.

Harmider w Sukiennicach

Można z nimi porozmawiać w Sukiennicach, gdzie swoją siedzibę ma sztab działający przy „Gazecie Krakowskiej”. Kiedy wchodzę tam rano, już jest ogromny harmider. Spóźnialscy jeszcze odbierają identyfikatory i puszki, cała grupa działaczy WOŚP układa na stołach przekąski, ciepłe napoje i kanapki. Inni pracują przy aukcjach internetowych. A na nich same cuda: obraz Andrzeja Mleczki, sukienka Agnieszki Radwańskiej, piłka Marcina Gortata, winyle Grzegorza Turnaua, książki z podpisami, czaszka ze spektaklu „Do Damaszku”, koszulka Rafała Sonika. Jeszcze przed weekendem z aukcji uzbieraliśmy kilkanaście tysięcy złotych.

Do sztabu przychodzą też gwiazdy, które zdecydowały się na kwestowanie. Jest Robert Makłowicz, aktorzy Dariusz Gnatowski i Tomasz Schimscheiner. Przychodzi, jak co roku, Anna Dymna. Pokaźną grupę stanowią krakowscy dziennikarze, niemal ze wszystkich redakcji, którzy tym razem spotykają się bez konkurencji i podziałów.

- Będziemy grali do samego końca, do północy. A ostatnie osoby z Sukiennic wyjdą pewnie nad ranem - mówi szefowa sztabu przy „GK” Edyta Woźniak.

Dzień pełen wzruszeń

Oddaję moją puszkę, tuż przed światełkiem do nieba, czyli przed 20. W sztabie zebraliśmy 142 tysiące zł. W całym Krakowie - 630 tys. zł. A będzie jeszcze więcej, bo wciąż trwają koncerty i aukcje. Policja mówi, że incydentów brak. Było za to wiele wzruszeń. Największe - kiedy podszedł bezdomny i wrzucił mi złotówkę.- Wiesz, czemu daję? - pyta i od razu odpowiada: Bo dzięki Owsiakowi mój syn widzi.

**

>> Zobacz jak zagrał WOŚP w Małopolsce

**

Podhale

- Ja co roku wspieram orkiestrę. Dzięki WOŚP mój kuzyn dalej żyje, a moje małe dziecko miało badanie słuchu w szpitalu. Dlatego uważam, że warto jej pomóc, bo to szczyty cel - mówi Aleksandra, turystka z Bielska-Białek, która wrzuciła pieniądze wolontariuszom na Krupówkach.

Na Podhalu wolontariusze WOŚP pojawiali się wszędzie, na głównych ulicach miast i wiosek Podhala, przez stoki narciarskie, a pod kościołami skończywszy.

- My jesteśmy z Zakopanego i postanowiliśmy pomóc Orkiestrze. Zbieramy tu nie pierwszy rok. W br. nie jest najgorzej. Ludzie wrzucają pieniądze na orkiestrę. Więcej monet, bo one mocniej brzęczą w puszkach - nie kryli Tadeusz Kmicik i Kasjusz Nomaczyński z Zakopanego. W Nowym Targu z okazji finału WOŚP zorganizowano sporo atrakcji w Miejskim Ośrodku Kultury. Impreza zakończyła się o godz. 20 tzw. światełkiem do nieba.

Bochnia

Na ulicach Bochni kwestowało blisko 50 wolontariuszy.

- Ludzie pozytywnie podchodzili do tej inicjatywy. Do naszych puszek wrzucano nie tylko pieniądze. Już wiem , że mamy także kilka pierścionków - mówi Jakub Jelonek, szef bocheńskiego sztabu WOŚP. W br. podobnie jak rok temu, akcji nie towarzyszyła żadna impreza. Podziękowaniem dla wolontariuszy był tort z fajerwerkami, który ufundowała jedna z miejscowych firm.

Dużo więcej działo się w Brzesku. Na ulicach kwestowało około 150 wolontariuszy. Akcji towarzyszyłam impreza w Regionalnym Centrum Kulturalno-Bibliotecznym, gdzie na scenie prezentowali się artyści.

Tarnów

Kwestujących w Tarnowie nie wystraszyły intensywne opady śniegu. Z uśmiechem na twarzy i puszką w ręku zachęcali przechodniów do wsparcia orkiestrowego grania.

- W br. po raz pierwszy przyłączyłam się do WOŚP i jestem mile zaskoczona reakcją tarnowian. Kwestujemy już od rana, puszka już prawie pełna - podkreśla Aleksandra Pałucka, wolontariuszka WOŚP. Choć większość tarnowian z chęcią podeszła do WOŚP, nie obyło się bez takich, którzy z orkiestrą nie chcieli mieć nic wspólnego.

- Jeden pan jak nas zobaczył to przeszedł na drugą stronę ulicy, żeby przypadkiem się na nas nie natknąć - mówi Kamila Gumola, wolontariuszka z Tarnowa.

Nowy Sącz - Limanowa

Na ulicach Nowego Sącza kwestowało 70 wolontariuszy. Dzięki darczyńcom do zdobycia były ciekawe upominki m.in.: karnety na siłownię i zabiegi pielęgnacyjne, rękodzieło, obrazy, biżuteria, czy sesja tatuażu. Zainteresowaniem cieszyła się także orkiestrowa taksówka. Sądeckie Garbusy, czyli nieformalna grupa miłośników tego modelu .

Każdy chętny mógł skorzystać z podwózki do domu, czy przejażdżki po wrzuceniu datku do puszki wolontariusza.

Na osiedlu Wólki po raz szósty odbył się rajd Grupy 4x4 o Puchar WOŚP. W międzywalu Dunajca spotkało się prawie 50 zespołów, w zdecydowanej większości fanów czterech kółek, ale nie zabrakło też motocyklistów.

- Jest godz. 14.00 i to już nasze drugie puszki - uśmiecha się wolontariuszka Natalia Sułkowska z Limanowej. - Przeważnie ludzie wrzucają po 20-30 zł, ale zdarzają się też banknoty stuzłotowe - dodaje koleżanka Edyta Oleś z Pasierbca. Nie zawiodła także Mszana Dolna. O godz. 15.00 wolontariusze zebrali już 33 tys. zł.

Małopolska Zachodnia

Wśród blisko 120 tys. wolontariuszy, którzy zbierają pieniądze do puszek podczas 25. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy znalazły się Weronika Chrostek, Dominika Niercąd i Wiktoria Walczyk, uczące się w Publicznym Gimnazjum nr 1 w Brzeszczach.

Dziewczyny po raz pierwszy zbierały dla WOŚP-u pieniądze, ale jak zapewniają nie ostatni. Cieszą się, że zdecydowały się na bycie wolontariuszkami, bo towarzyszy temu cudowna atmosfera i chęć niesienia dobra.

- To nas nic nie kosztuje, a możemy pomóc ludziom - mówi Weronika Chrostek.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w Krakowie. Koncerty na ...

Takich wolontariuszy jeszcze nie widzieliście! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Zakończenie WOŚP na Rynku w Krakowie - Światełko do nieba i koncert "Kabanosa"

Zakończenie WOŚP na Rynku w Krakowie - Światełko do nieba i ...

WOŚP 2017. Ogolili się dla orkiestry [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska