Okazuje się, że para oszustów - którzy podróżowali z 2,5-letni dzieckiem, oszukiwała hotele co najmniej od sierpnia. To wtedy tatrzańscy policjanci otrzymali zgłoszenia dotyczące pary, która oszukała kilku właścicieli luksusowych hoteli, nie płacąc za pobyt jednocześnie okradając pokoje z ich wyposażenia.
- Łupem dwudziestolatków stały się ręczniki, radia, konsole do gier, a nawet suszarki do włosów, które jak się później okazało, zastawiali w lombardach. Zakopiańscy hotelarze zgłaszali wysokie straty związane z ich pobytem, sięgające 2-3 tysięcy złotych - mówi Roman Wieczorek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Metoda ich działania za każdym razem była taka sama. Para przed zbliżającym się końcem pobytu „po cichu” szukała innego drogiego hotelu, po czym przeprowadzała się korzystając dalej z wszelkich udogodnień i atrakcji w nowym miejscu.
Para zniknęła z Zakopanego, jednak kryminalni szukali ich na terenie całego kraju i 24 października wpadli na trop oszustów w Katowicach. Poszukiwania w mieście trwały kilka godzin przy udziale śląskich policjantów. Oszuści zdążyli jednak opuścić hotel przed przyjazdem policjantów. Rozpoczęły się poszukiwania na ulicach Częstochowy, gdyż jak ustalili śledczy to tam oszuści wyjechali w środku nocy. Ostatecznie całkowicie zaskoczona para wpadła w ręce tatrzańskich policjantów 25 października 2021 r., podczas przeprowadzki do nowego hotelu w Częstochowie.
Zatrzymani mieli pod opieką 2,5-letnie dziecko, które było bardzo zaniedbane - dziecko było brudne, głodne i w pieluszce niezmienianej od kilkunastu godzin, a jeden z rodziców najprawdopodobniej był nietrzeźwy.
- Bulwersujące dla policjantów było oświadczenie jednego z rodziców, że dziecko nie mogło być głodne, bo przecież „miało słodyczy pod dostatkiem”. Konieczna była pilna interwencja sądu rodzinnego, który podjął decyzję o ustanowieniu pieczy zastępczej przekazując maluszka już pod właściwą opiekę - dodaje Roman Wieczorek.
Po zatrzymaniu młodzi rodzice zostali przetransportowani do Zakopanego, gdzie trafili do „policyjnego hotelu” o zdecydowanie niższym standardzie. Niebawem usłyszą zarzuty. Śledczy podejrzewają 22-letniego mężczyznę i 20-letnią kobietę pochodzących z woj. wielkopolskiego, o wyłudzenie pobytu i atrakcji hotelowych w siedmiu obiektach na terenie Zakopanego i najprawdopodobniej kilkunastu innych na terenie kraju. Tak więc sprawa jest rozwojowa, a oszustom grozi kara do 8 lat więzienia.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
